Karolina Olczyk (rozgrywająca Stali Mielec): Pierwszy raz nie umiem tak na gorąco skomentować meczu. Nie wiem co powiedzieć. Wszyscy widzieli, że nie wyglądało to najlepiej. Popełniłyśmy w tym meczu dużo własnych błędów. Mało wyprowadzałyśmy kontr. Jak grałyśmy w polu i podbijałyśmy jakieś piłki, to ta gra jeszcze jakoś wyglądała.
Wiesław Popik (trener Stali Mielec): Przede wszystkim gratuluję trenerowi Matlakowi wygranej. Pokazali nam, gdzie jest nasze miejsce w szeregu. My nie możemy się na pewno załamywać i tracić nadziei. Trzeba liczyć, że następne spotkanie będzie już lepsze.
Agnieszka Kosmatka (atakująca Farmutilu Piła): W końcu zrobiłyśmy to, co miałyśmy. Czyli przede wszystkim zagrać bardziej skoncentrowane i wystrzegać się własnych błędów. Myślę, że to do pewnego momentu dobrze nam wychodziło. Przeciwniczki oddały nam w tym meczu dużo punktów i przez to był to łatwy mecz. Cieszę się, że w tym meczu nie zostawiłyśmy zbyt dużo zdrowia, bo czeka nas bardzo ciężkie spotkanie we wtorek.
Jerzy Matlak (trener Farmutilu Piła): Jak zwykle się zgadzam ze wszystkim, co tutaj zostało powiedziane i nic nie mam do dodania, bo po co się wymądrzać.