Miasto Gdańsk stawia na siatkówkę

Miasto Gdańsk coraz szerzej promuje się przez siatkówkę. Włodarze miejscy mocno wspierają Lotos Trefl Gdańsk, a to z ich inicjatywy w Ergo Arenie odbędzie się Final Four Pucharu Polski.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Organizacja Final Four Pucharu Polski to inicjatywa włodarzy Miasta Gdańsk. - Po znakomitej serii w wykonaniu Lotosu Trefla zamarzyło się nam, by finał Pucharu Polski odbył się właśnie w Gdańsku. Po meczach z Transferem zapukaliśmy do prezesa Kasprzyka i szybko osiągnęliśmy porozumienie, dzięki czemu marzenie może być zrealizowane - powiedział Andrzej Trojanowski, dyrektor Biura Prezydenta Miasta Gdańska ds. Sportu.
Ostatnie mecze Lotosu Trefla Gdańsk cieszyły się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców Pomorza. - To ukłon prezydenta Gdańska w stronę chłopców trenera Anastasiego i dobrze zarządzanego klubu, a także do mieszkańców Pomorza, którzy będą mogli dopingować swoją drużynę i uczestniczyć w siatkarskim święcie. To będzie impreza rangi światowej. Grają dwa zespoły z Final Four Ligi Mistrzów. Mam nadzieję, że niedługo Lotos Trefl dołączy do najwybitniejszych polskich i światowych drużyn - dodał Trojanowski.

Sukcesy gdańskiej siatkówki pamiętają tylko najstarsi kibice. W latach pięćdziesiątych medale zdobywały YMCA, SKS Zryw, Spójnia oraz Wybrzeże Gdańsk, a w latach siedemdziesiątych najlepszym klubem Grodu nad Motławą był Stoczniowiec Gdańsk. - Długo czekamy na sukcesy na arenie krajowej. Wiele lat temu Stoczniowiec zajął trzy razy w Pucharze Polski. Wcześniej nasze miasto reprezentowało Wybrzeże. Musieliśmy długi czas czekać na to, by gdański klub znalazł się w finale Pucharu Polski. Po Final Four nie rozstajemy się z wielką siatkówką na długo. W maju zagramy dwumecz Polska - Rosja w ramach Ligi Światowej - przypomniał Andrzej Trojanowski.

Miasto Gdańsk nie tylko organizuje siatkarskie imprezy, ale również pomaga finansowo. Niedługo mają zostać ogłoszone wyniki przetargu na promocję miasta poprzez siatkówkę. Niezależnie od tego, Trefl Gdańsk SA otrzymał 115 tysięcy złotych na zadania związane z rozwojem sportu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×