Asseco Resovia Rzeszów lekkim faworytem polskiego półfinału Ligi Mistrzów?

Już niedługo (28 marca 2015) w półfinale Ligi Mistrzów zmierzą się PGE Skra Bełchatów i Asseco Resovia Rzeszów. Jakub Jarosz trochę więcej szans na wygraną daje rzeszowianom.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

W tym sezonie ekipy z Bełchatowa i Rzeszowa rywalizowały się ze sobą dwukrotnie w fazie play-off PlusLigi: pierwszy mecz wygrała PGE Skra 3:0, zaś w rewanżu po czterech setach lepsza okazała się Resovia. - Gdyby nie to, że Bełchatów w środę przegrał mecz z Gdańskiem to powiedziałbym, że nie ma szans wytypować zwycięzcy w tym półfinale. Jednak myślę, że z lekkim wskazaniem na Rzeszów, mógłbym tak powiedzieć - stwierdził na łamach plusliga.pl Jarosz, atakujący Transferu Bydgoszcz.

- Na pewno będzie to niezwykle zacięty bój. Bój nerwów, taktyki, będą na pewno decydowały niuanse, ale marzy mi się, żeby dwa polskie zespoły były na podium - dodał siatkarz bydgoskiego klubu.

Więcej na: plusliga.pl

Liga Mistrzów: Zobacz, jak w rankingach po fazie play-off prezentują się Polacy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×