Rozpędzone Atomówki zwyciężą po raz osiemnasty? - zapowiedź meczu PGE Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź

Już po raz piąty w sezonie staną naprzeciw siebie ekipy z Sopotu oraz Łodzi. W dotychczasowych meczach lepsze okazywały się Atomówki, którym ewentualna środowa wygrana zapewni awans do 1/2 Orlen Ligi.

Drużyna PGE Atomu Trefla Sopot oraz jej symaptycy w ostatnich tygodniach mieli wiele powodów do radości. 15 marca Atomówki po raz pierwszy w historii klubu sięgnęły po zwycięstwo w Pucharze Polski. Natomiast w minioną sobotę zespół znad morza wywalczył awans do finału Pucharu CEV, w którym zmierzą się z rosyjskim Dynamo Krasnodar.
[ad=rectangle]
Wywalczenie promocji do wielkiego finału nie przyszło Atomówkom łatwo. Podopieczne Lorenzo Micellego, które w pierwszym meczu rywalizacji z Galatasaray Daikin Stambuł odniosły bardzo przekonujące zwycięstwo 3:0, w rewanżowym spotkaniu stoczyły zacięty bój z turecką ekipą. Atomówki wykazały się w potyczce nad Bosforem niezwykłą odpornością psychiczną i zdołały odwrócić stan meczu od wyniku 0:2 w setach. - Na szczęście mój zespół pokazał swojego ducha walki, pasję i spokój. Zagraliśmy wszyscy, każdy miał swój wkład w ten korzystny rezultat i osiągnęliśmy zamierzony cel - mówił po wyprawie do Turcji opiekun Atomówek.

Tuż po zakończeniu rywalizacji półfinałowej w Pucharze CEV Atomówki muszą skoncentrować się na występach na parkietach polskiej ekstraklasy, bowiem już w środę sopocianki mogą przypieczętować awans do II rundy fazy play-off Orlen Ligi. Na przeszkodzie staną im siatkarki Budowlanych Łódź. Pierwszy mecz w tej parze ćwierćfinałowej został rozegrany 18 marca. Sopocianki zwyciężyły wówczas na wyjeździe 3:1. - To było bardzo ciężkie spotkanie, dlatego cieszymy się, że wygrałyśmy 3:1, bo było blisko piątego seta, a my jednak wyrwałyśmy tę wygraną. To również zwieńczyło nasz długi wyjazd, który rozpoczął się od podróży do Kędzierzyna-Koźla. A wiadomo, że jak się zdobędzie coś fajnego, to potem wkrada się rozluźnienie. Tymczasem my od razu dzień po wygranym finale miałyśmy trening i normalnie, na pełnych obrotach przygotowywałyśmy się do tego spotkania - powiedziała o tamtej potyczce w rozmowie z naszym portalem, Katarzyna Zaroślińska.

Czy Atomówki odniosą 18-ste zwycięstwo z rzędu?
Czy Atomówki odniosą 18-ste zwycięstwo z rzędu?

Zespół Budowlanych Łódź już czterokrotnie w trwającym sezonie mierzył się ze zwyciężczyniami Pucharu Polski. Łodzianki w tych potyczkach zdołały ugrać zaledwie jednego seta, więc wydaje się, że praktycznie wszystkie atuty przed środowym meczem są po stronie niepokonanych od siedemnastu spotkań sopocianek. Ekipy z województwa łódzkiego, dysponującej dobrze zbilansowanym składem nie można jednak lekceważyć. Sanja Popović, która dość długo wchodziła w sezon, w pierwszym meczu ćwierćfinałowym zaprezentowała się ze znakomitej strony. Chorwacka atakująca zdobyła 20 "oczek" i była główną siłą napędową zespołu prowadzonego przez Błażeja Krzyształowicza. Jej postawa będzie ważnym czynnikiem wpływającym na obraz drugiej potyczki pomiędzy zespołami z Łodzi oraz Sopotu.

Łodzianki blisko dwutygodniowy odstęp pomiędzy meczami ćwierćfinałowymi wykorzystały na intensywny trening. Ekipa Budowlanych Łódź udała się na kilkudniowe zgrupowanie do Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale, gdzie pod okiem sztabu szkoleniowego oraz Jacka Nawrockiego szlifowały formę na drugi pojedynek z PGE Atomem Treflem Sopot. Efekty przygotowań łodzianek poznamy już w najbliższą środę. Początek pojedynku zaplanowano na godzinę 18:00.

Na zwycięzcę łódzko-sopockiej pary ćwierćfinałowej, w kolejnej rundzie fazy play-off czeka już ekipa Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna.

Stan rywalizacji: 1:0 dla PGE Atomu (do dwóch zwycięstw)

PGE Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź / środa 1.04.2015, godz. 18:00 i ew. czwartek 2.04.2015, godz. 18:00

Źródło artykułu: