Włoski weteran wciąż nie kończy kariery, ale zmieni barwy klubowe

Urodzony w 1973 roku włoski przyjmujący Samuele Papi po tym sezonie nie zakończy kariery, co spekulowały niektóre media w Italii, lecz będzie grał dalej w innym klubie.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
Wydawało się, że niedawny mecz Papiego w barwach Copry Volley Piacenza przeciwko Trentino Volley na zakończenie fazy zasadniczej Serie A 2014/15 będzie jego ostatnim w życiu, jednak sam zawodnik, który odchodzi z obecnego zespołu, zaprzeczył tym doniesieniom. - Chciałem podziękować za wszystko wspaniałym kibicom Copry Piacenza za wspaniałe 4 lata, jesteście wielcy. Ja jeszcze nie kończę z siatkówką. Wyobrażam sobie, że ani ja, ani mój agent nie będziemy przytłoczeni ilością ofert, bo ile zespołów może chcieć 42-letniego zawodnika? - stwierdził blisko 42-letni gracz, który nie wyklucza wyjazdu poza granice Włoch.
- Teraz muszę odpocząć, nacieszyć się żoną i dziećmi, a dopiero później podejmę decyzję o mojej przyszłości - dodał były 339-krotny reprezentant włoskiej kadry, z którą wywalczył między innymi dwa srebrne (1996, 2004) i dwa brązowe (2000, 2012) medale igrzysk olimpijskich.

Licznik zdobytych punktów w lidze włoskiej przez Samuela Papiego zatrzymał się na liczbie 7997.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×