Przed turniejem mistrzostw Europy kadetów w Turcji, polska reprezentacja była stawiana w roli jednego z głównych faworytów do złota. Jak dotąd Biało-Czerwoni nie zawodzą i idą jak burza, w efektowny sposób odprawiając kolejnych rywali. Dotychczasowe wygrane nad Włochami, Duńczykami, Rosjanami oraz Francuzami pozwoliły Polakom na zdominowanie rozgrywek grupy I i objęcie pierwszego miejsca w grupowej tabeli.
[ad=rectangle]
Ostatnie z czterech zwycięstw, 3:0 z Les Bleus, dało podopiecznym Sebastiana Pawlika awans do półfinałów europejskiego czempionatu. - To świetne uczucie osiągnąć półfinały po czterech z rzędu zwycięstwach. Mój zespół pokazał mnóstwo pasji, każdy chyba widział jak bardzo zależało nam na tej wygranej. Mimo to, nie spodziewałem się tak dobrego meczu w naszym wykonaniu. Francja jest bardzo silnym rywalem, ale my graliśmy lepiej, popełniając przy tym bardzo mało błędów własnych. W Sakarya powalczymy o medale - mówił po środowym starciu z Francuzami szkoleniowiec polskiej ekipy.
- Zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie, z mocnym atakiem i dobrą zagrywką. To świetne uczucie przejść w taki sposób przez tak trudną grupę. Mamy nadzieję na zwycięstwo całych mistrzostw Europy - dodał na pomeczowej konferencji, kapitan - Jakub Kochanowski.
Choć polscy kadeci wypracowali sobie już miejsce w najlepszej czwórce turnieju, to nie koniec ich zmagań grupowych. Ostatnim rywalem podopiecznych trenera Pawlika w tureckiej miejscowości Kocaeli będą Serbowie, zajmujący obecnie czwarte miejsce w tabeli. Początek spotkania o godzinie 16.
Tabela grupy I:
Drużyna | Mecze | Z-P | Punkty | |
---|---|---|---|---|
1 | Polska | 4 | 4-0 | 11 |
2 | Włochy | 4 | 3-1 | 9 |
3 | Rosja | 4 | 2-2 | 6 |
4 | Serbia | 4 | 2-2 | 5 |
5 | Francja | 4 | 1-3 | 4 |
6 | Dania | 4 | 0-4 | 1 |