Oficjalnie: Dawid Konarski w ZAKSIE

Świeżo upieczony mistrz Polski po dwóch latach opuścił szeregi Asseco Resovii Rzeszów. Z kędzierzynianami związał się rocznym kontraktem.

Atakujący wywalczył w barwach klubu z Podkarpacia dwa medale PlusLigi - srebrny w sezonie 2013/2014 i złoty rok później. W rozegranym we wtorek trzecim spotkaniu finałowym przeciwko Lotosowi Trefl Gdańsk Konarski dał znakomitą zmianę, która w ogromnym stopniu przyczyniła się do przypieczętowania mistrzowskiego tytułu dla Pasów. 26-latek został uznany MVP pojedynku, lecz ten występ nieco zamazał właściwy obraz minionego sezonu w jego wykonaniu. Polak znajdował się w nim bowiem w cieniu wybornie spisującego się Niemca Jochena Schoepsa, na co w sporej mierze wpłynęły także jego liczne problemy zdrowotne (między innymi uraz łydki).
[ad=rectangle]
Wiadomość o przejściu "Makaka" do ZAKSY była już znana parę dni wcześniej, lecz dopiero w czwartek przez południem nastąpiło jej ogłoszenie na oficjalnej stronie zespołu z Kędzierzyna-Koźla.

- W poszukiwaniach atakującego ograniczyliśmy się do dwóch-trzech kandydatów. Trener dał mi dyspozycje, z kim mam rozmawiać. Pojawiło się w tym gronie między innymi nazwisko zawodnika z Rosji (chodzi o Nikołaja Pawłowa - red.), lecz bardziej skupialiśmy się na Polakach. Cieszymy się, bo Dawid pokazał, że jest bardzo dobrym zawodnikiem. W ostatnim spotkaniu ligowym dostał nagrodę MVP i to pokazuje, że na pewno będzie dużym wzmocnieniem naszej ekipy. Co więcej, będzie miał głód gry, ponieważ w ostatnim sezonie nie dostawał wielu okazji do pokazania się na boisku. Chcemy także, aby Grzegorz Bociek czuł pewien komfort, że jest ktoś, kto będzie z nim rywalizował oprócz Dominika Witczaka. Wiadomo, iż w wypadku Grześka najważniejsze jest zdrowie. Najpierw musi on dojść do formy, a potem, mam nadzieję, ta rywalizacja podniesie umiejętności wszystkich trzech atakujących, z korzyścią dla całej drużyny - skomentował Sebastian Świderski, dyrektor sportowy klubu z Opolszczyzny.

Źródło artykułu: