Jeszcze w trakcie trwania sezonu PGE Skra Bełchatów ogłosiła przedłużenie kontraktów z argentyńskim duetem: Facundo Conte - Nicolas Uriarte. Od tego czasu rozmowy trwały także z innymi zawodnikami. Po wygraniu brązowego medalu okazało się, że w Bełchatowie pozostaną mistrzowie świata, w tym Andrzej Wrona i Karol Kłos.
[ad=rectangle]
- Dogadaliśmy się podczas Pucharu Polski. To nie było tak, że jeśli wygramy, to zostaję, natomiast jeśli przegramy - odchodzę. Po naszym półfinale w Gdańsku podaliśmy sobie ręce i zostaje na kolejne dwa lata, więc jeszcze się ze mną pomęczą kibice w Bełchatowie - zażartował środkowy.
Wrona do zawodnikiem PGE Skry został w sezonie 2013/2014 i od razu sięgnął po tytuł mistrza Polski. W żółto-czarnych barwach wywalczył także Superpuchar i zakwalifikował się do Final Four Ligi Mistrzów. Ubiegłoroczne dobre występy zaowocowały powołaniem do kadry na mistrzostwa świata, podczas których Polska wywalczyła złoty medal. Urodzony w Warszawie siatkarz wcześniej występował w Częstochowie i Bydgoszczy.
Kłos do PGE Skry dołączył w 2010 roku, wcześniej reprezentował barwy AZS Politechniki Warszawskiej. W 2013 roku sięgnął po srebrny medal podczas uniwersjady, rok później został mistrzem świata. Środkowy otrzymał podczas tej imprezy wyróżnienie indywidualne. Podobnie jak Wrona, Kłos przedłużył kontrakt o dwa lata.
Andrzej Kowal: To złoto smakuje wyjątkowo, ale...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.