- Po zdobyciu mistrzostwa Polski szanse były równe, jeśli chodzi o to, czy zostanę, czy odejdę z Resovii. Wtedy przyszła oferta z Biełogorie, którą trudno było odrzucić. Takiej szansy nie mogłem zaprzepaścić, ponieważ jest to jeden z najlepszych klubów na świecie. Decyzja nie była łatwa, gdyż mam za sobą bardzo dobry okres w barwach rzeszowskiej drużyny. Nie odszedłem z Resovii dla pieniędzy - zakomunikował na łamach World of Volley Ivović.
[ad=rectangle]
- Liga rosyjska jest silniejsza. Teraz będę miał okazję przekonać się na własne oczy. Nie będzie łatwo zaadaptować się w nowym kraju, ale postaram się to zrobić jak najlepiej. Celem na kolejny sezon jest finał Superligi i Ligi Mistrzów, ale to nie zależy tylko od nas, ponieważ inne zespoły również są dobre - dodał reprezentant Serbii.
Jak wyglądało pożegnanie Marko Ivovica z Asseco Resovią? - Było bardzo emocjonalne i jest mi smutno. W Rzeszowie wszyscy przez cały czas zachowywali się fair. Fani tej drużyny są wyjątkowi, jedni z najlepszych, o ile nie najlepsi. Jestem im wdzięczny za wszystko - stwierdził na zakończenie nowy siatkarz wicemistrza Rosji.
A Marko się w żadnym stopniu nie dziwię, że poszedł do Rosji, nawet jeśli chodziło tylko i wyłączni Czytaj całość