Jak informowaliśmy wcześniej, włodarze klubu z Podbeskidzia nie byli zadowoleni sezonem 2014/2015 w wykonaniu swoich siatkarek. W związku z tym w zeszłym tygodniu opublikowali stanowisko, w którym oficjalnie przeprosili za wynik zarówno kibiców, jak i sponsorów. Bielszczanki minione rozgrywki zakończyły na najgorszej pozycji od szesnastu lat.
[ad=rectangle]
Po ostatnim pojedynku głośno mówiło się o tym, że drużynę czeka rewolucja kadrowa. Pięciu siatkarkom kończyły się umowy z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała, a we wtorek klub oficjalnie potwierdził ich odejście.
W przyszłym sezonie w szeregach ekipy z Bielska-Białej nie zobaczymy Heike Beier, która podpisała już kontrakt z Budowlanymi Łódź. Reprezentantka Niemiec była jedną z wyróżniających się zawodniczek, dlatego jej odejście będzie sporym osłabieniem BKS-u.
Z bielskim klubem pożegnają się również rozgrywające: Dorota Wilk oraz Lucie Muhlsteinova. Obydwie przychodziły do drużyny jako mistrzynie Polski, jednak nie pokazały pełni swoich umiejętności. Podobnie jak Sylwia Pelc, która przez cztery sezony spędzone na Podbeskidziu, wystąpiła jedynie w kilku pojedynkach.
Piątą siatkarką, która rozstaje się z zespołem prowadzonym przez Leszka Rusa jest Elżbieta Klein. Siatkarka nie otrzymała swojej szansy w żadnym ze spotkań, a miejsce w meczowej dwunastce przegrywała z utalentowaną juniorką Karoliną Piślą.
Czy w BKS-ie Aluprof Bielsko-Biała potrzebna była rewolucja kadrowa? 
