Montreux Volley Masters: Historyczny triumf Turczynek, Rosjanki bez medalu!

Ostatni dzień turnieju rozgrywanego nad Jeziorem Genewskim wyłonił zwycięską drużynę, którą okazał się być europejski zespół.

Mecz o brązowy medal był bardzo zacięty. Holenderkom za sprawą świetnej gry w ofensywie Lonneke Sloetjes udawało się "odskakiwać" Rosjankom na kilka punktów, ale musiały się pilnować, żeby zaraz nie utracić prowadzenia. Po drugiej stronie siatki siatkarki Jurija Mariczewa robiły bowiem, co mogły, by wyrównać wynik i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Okazało się to niezwykle trudnym zadaniem, gdyż skupione oraz pewne swoich boiskowych poczynań Pomarańczowe nie popełniały prostych błędów.
[ad=rectangle]
W ofensywie po stronie niderlandzkich zawodniczek dobrze radziła sobie również Anne Buijs. Dwójka skrzydłowych była głównymi motorami napędowymi swojego zespołu. Jeśli jedna z nich nie kończyła od razu swojej akcji to w kontrataku robiła to druga. Tak grające Holenderki w trzech setach rozprawiły się ze Sborną i zajęły najniższe miejsce na podium szwajcarskiego turnieju.

Holandia - Rosja 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)

Holandia: Belien, Steenbergen, Pietersen, Sloetjes, Buijs, Dijkema, Schoot (libero) oraz Flier-Nummerdor, Stoltenborg, Stam-Pilon.

Rosja: Bawukina, Isajewa, Matijenko, Zariażko, Małkowa, Pisarienko, Romanienko i Krawczenko (libero) oraz Filisztinskaja, Woronkowa, Nikołajewa, Podskalnaja.

***

Finał rozgrywek owocował w nieprzewidziane zwroty akcji. Obie drużyny prezentowały się bardzo pewnie w ofensywie, a zawodniczki nie wstrzymywały rąk w ataku. Wykorzystywały bloki rywalek do zdobywania punktów przez obijanie dłoni blokujących lub kiwały tuż za blok zmuszając się wzajemnie do wytężonej czujności w linii obrony.

Kiedy sprawy zaczęły przybierać niekorzystny obrót dla walecznych Azjatek, na plac gry wbiegła Saori Kimura. Nawet tak doświadczona i ograna siatkarka jak ona miała problemy z kończeniem akcji, gdyż czujne na siatce Turczynki, to co traciły przez własne, niewymuszone błędy odrabiały grą blokiem (21:6 w bloku dla Turczynek). Poza tym dobre zawody rozgrywała atakująca Kraju Czterech Mórz, Polen Usluphelivan, która zainkasowała 26 "oczek". Po drugiej stronie boiska najlepiej punktującą siatkarką była, wspomniana już Saori Kimura, która w czasie 3 setów zdołała uzbierać 15 punktów.

W tie-breaku gra toczyła się już pod wyraźne dyktando europejskiego zespołu. Japonkom, co prawda powiodło się z odrabianiem strat, ale nie wystarczyło to do zatrzymania rozpędzonej tureckiej machiny. Autowe zagranie Sariny Kogi dało pierwszy w historii triumf w Montreux Volley Masters reprezentacji Turcji.

Turcja - Japonia 3:2 (22:25, 19:25, 25:19, 25:23, 15:10)

Turcja: Babat, Akman, Uslupehlivan, Onal, Aydemir-Akyol, Ozsoy, Dalbeler (libero) oraz Cansu, Yilmaz, Akin, Aslanyurek, Dagdelenler, Kalac.

Japonia: Koga, Ishii, Ebata, Ono, Fujita, Otake, Zayasu (libero) oraz Koto, Kimura, Takada, Miyashita, Yamaguchi.

Nagrody indywidualne

Najlepsza atakująca: Lonneke Sloejes (Holandia)
Najlepsze środkowe: Yvon Belien (Holandia), Cansu Busra (Turcja)
Najlepsze przyjmujące: Yuki Ishii (Japonia), Anne Buijs (Holandia)
Najlepsza rozgrywająca: Naz Aydemir-Akyol (Turcja)
Najlepsza libero: Kotoki Zayasu (Japonia)
MVP: Yuki Ishii

Komentarze (0)