- Próbowaliśmy grać dobrą siatkówkę, ale właściwy rytm złapaliśmy dopiero po drugim secie. Można powiedzieć, że dziesięciominutowa przerwa wpłynęła na nas pozytywnie. Gdy nasza ekipa wywiera presję zagrywką, wówczas jesteśmy w stanie osiągnąć pożądany rezultat. Polacy szczególnie dobrze spisywali się w grze na wysokich piłkach, umiejętnie obijając nasz blok. To sprawiało nam dużą trudność. Aby w sobotę powalczyć o wygraną, musimy zaprezentować lepszą postawę w polu serwisowym oraz poprawić defensywę - powiedział po piątkowej porażce, trener reprezentacji Iranu Slobodan Kovac. [ad=rectangle]
Irańczycy przyjechali do Polski po dwóch porażkach odniesionych przeciwko reprezentacji USA. W obu pojedynkach Jankesi wygrali w stosunku 3:1, a podopieczni trenera Kovaca nie zachwycili swoją postawą. W piątek Persowie wyszli na boisko z chęcią rehabilitacji za słaby występ w inauguracyjnym weekendzie rozgrywek, jednak ponownie ich gra falowała.
- Polacy odnieśli zasłużone zwycięstwo. Nasza drużyna nie zaprezentowała się z najlepszej strony. Mieliśmy spore problemy z przyjęciem zagrywki, kończeniem kontrataków i ustawieniem bloku. Gdy te elementy nie funkcjonują, trudno jest grać na wysokim poziomie - ocenił występ swojej drużyny, Saeid Marouflakrani.
Kapitan reprezentacji Iranu zwrócił uwagę na poprawę gry zespołu, gdy po dziesięciominutowej przerwie na boisku pojawili się zmiennicy. - Nasi młodzi zawodnicy pokazali, co potrafią. Niestety nie było to wystarczające do odniesienia zwycięstwa nad dobrze grającym rywalem. To zdecydowanie nie był nasz najlepszy dzień. Liczyliśmy na więcej - dodał rozgrywający.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)