- Mam kontuzjowane dwa kolana, w których odczuwam ból. Potrzebuję przede wszystkim trochę czasu, żeby to wszystko się uspokoiło i wyciszyło. Ważną kwestią jest także wzmocnienie fizycznie nad czym cały czas pracuję - przyznał Karol Kłos w rozmowie z serwisem plusliga.pl.
[ad=rectangle]
Pod nieobecność Karola Kłosa, szansę gry na środku siatki otrzymał Mateusz Bieniek, który niemal z miejsca stał się czołową postacią w zespole Stephane'a Antigi. Kapitan reprezentacji Polski nie ukrywa, że cieszy go wysoka forma młodego gracza, bowiem może ona wpłynąć korzystnie na wewnętrzną rywalizację w zespole. - Mateusz Bieniek gra naprawdę bardzo dobrze. Mecze z Rosją i Iranem zagrał świetnie, oby tak dalej. Osobiście uważam, że dobrze że jest taka konkurencja. Pojawił się ktoś nowy i czuje się jego oddech na plecach. Pojawienie się kogoś nowego jest dla nas motywacją do jeszcze cięższej pracy. Musimy na treningach i podczas meczów pokazać, że zasługujemy na miejsce w zespole i w pierwszym składzie - przyznał wychowanek Metra Warszawa.
Źródło: Plusliga.pl
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)