LŚ, gr. E: Holandia nie dała szans outsiderowi. Dobry mecz byłych graczy ZAKSY
Oranje zgarnęli w piątek w Groningen pewne trzy punkty, nie tracąc po drodze ani jednego seta, i ruszają w pogoń za liderem grupy.
Sytuacja na moment zaczęła wymykać się spod kontroli dopiero w samej końcówce trzeciej partii, kiedy po udanej akcji doskonale znanego w Polsce Dicka Kooya Pomarańczowi wyszli na bezpieczne - wydawałoby się, - prowadzenie 24:20. Kolejne trzy akcje padły łupem gości i zrobiło się nerwowo, ale losy seta i całego meczu rozstrzygnął punktowym blokiem Jasper Diefenbach.
Bohaterami spotkania okazali się dwaj byli już siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Najwięcej oczek w piątkowym meczu zdobył Kay van Dijk (15), a tuż za nim w rankingu punktowym uplasował się wspomniany Kooy (13). Opór im stawiać im próbował jedynie Fabricio Silva (13), który w ofensywie nie miał jednak wsparcia w kolegach, a to właśnie dyspozycja w ataku okazała się tego dnia kluczem do zwycięstwa.
Holandia - Portugalia 3:0 (25:18, 25:21, 25:23)
Holandia: Abdel-Aziz (5), Diefenbach (8), Kooy (13), Van Dijk (15), Van Bemmelen (2), Rauwerdink (10), Jorna (libero) oraz Koelewijn (3).
Portugalia: Gil (1), Ferreira M. (7), Ferreira A. (6), Da Silva Violas (2), Oliveira (5), Silva (13), Casas (libero) oraz Fidalgo, Sequeira (1), Tavares Rodrigues (2), Cveticanin (5).
Tabela grupy E Ligi Światowej:Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Belgia | 8 | 7-1 | 23:11 | 19 |
2. | Holandia | 7 | 6-1 | 18:9 | 16 |
3. | Finlandia | 8 | 2-6 | 13:19 | 8 |
4. | Portugalia | 7 | 0-7 | 6:21 | 2 |