Mecz o złoto IE 2015, niczym finał ME 2003. Jacek Nawrocki podąży śladami Andrzeja Niemczyka?
Polskie siatkarki przed 12 laty spotkały się z reprezentacją Turcji w finale mistrzostw Europy rozgrywanym w Ankarze. Wówczas Biało-Czerwone po raz pierwszy w historii sięgnęły po złoto tej imprezy.
Jacek Pawłowski
W finale Polki pokonały gospodynie imprezy - Turczynki 3:0. To był największy sukces w historii żeńskiej siatkówki. Osiągnięcie, którego w kraju nad Wisłą nikt się nie spodziewał. Był to też pierwszy medal mistrzostw Europy od 1971 roku. Do sukcesu Biało-Czerwone poprowadził wówczas Andrzej Niemczyk, który stanowisko selekcjonera objął kilka miesięcy wcześniej.
Jacek Nawrocki ma szansę doprowadzić reprezentację Polski siatkarek do pierwszego złotego medalu od 2005 roku
Awans do finału jest wielkim osiągnięciem nie tylko całego zespołu, ale również osobistym sukcesem trenera Jacka Nawrockiego. Kilka miesięcy wcześniej, wielu sympatyków polskiej siatkówki z niedowierzaniem przyjęło decyzję o nominacji byłego szkoleniowca reprezentacji Polski juniorów na następcę Piotra Makowskiego. 49-letni szkoleniowiec, mimo wielu negatywnych opinii na temat swojej pracy, podczas turnieju w Azerbejdżanie konsekwentnie realizował własną wizję, która okazała się skuteczna. - W Polsce jest 500 tysięcy trenerów z których każdy poprowadziłby drużynę tak, że wygrałaby Igrzyska Europejskie już tydzień temu. To przykre, że nie daje nam się pracować, przecież tylko ktoś kto jest blisko może mieć prawdziwe pojęcie co się dzieje z drużyną, dziś np. nie mogłem skorzystać z dwóch zawodniczek ze względów na ich problemy zdrowotne - wyjaśnił po spotkaniu z Serbią opiekun polskiej kadry.