Michał Kubiak: Nasze wyniki z tournée po świecie to już historia
W piątek i sobotę w krakowskiej Tauron Arenie reprezentacja Polski podejmie drużynę Stanów Zjednoczonych. Biało-czerwoni potrzebują dwóch punktów, by awansować do turnieju finałowego Ligi Światowej.
Krzysztof Sędzicki
Przedmeczowa konferencja prasowa wypadła akurat podczas światowego dnia dziennikarza sportowego, zatem kapitan Biało-Czerwonych złożył z tej okazji życzenia obecnym na sali dziennikarzom.
Przyjmujący reprezentacji Polski nieco ostudził optymistyczne nastroje po meczach wyjazdowych i przypomniał o najważniejszym celu na najbliższy weekend.
- Nasze trzytygodniowe tournée po świecie sprawiło wszystkim wiele radości, ale to już historia. Bez zwycięstwa w Krakowie te nasze zdobycze będą bezwartościowe. Jesteśmy więc bardzo zmotywowani, by zakwalifikować się do turnieju finałowego w Rio. Naszym głównym celem na ten weekend jest mecz piątkowy - przyznał siatkarz Halkbanku Ankara. Kubiak ma również świadomość, że Amerykanie to drużyna, z którą Polacy nie mogą wygrać już od długiego czasu. Nawet na mistrzostwach świata podopieczni Stephane'a Antigi nie zdołali pokonać ubiegłorocznych triumfatorów Ligi Światowej.
Michał Kubiak dobrze wie, jaki cel przyświeca reprezentacji Polski na najbliższy weekend
LŚ 2015: Amerykanie już w Final Six, Polacy o krok od awansu do turnieju finałowego w Rio de Janeiro
Eroll
Zgłoś komentarz
realista_pzps
Zgłoś komentarz
