Jacek Nawrocki: Ten turniej pokazał, że nadal mamy dużo pracy do wykonania
Zwycięstwem w trzysetowym boju z Argentyną Polki zakończył swój występ w turnieju grupy L World Grand Prix. Na konferencji szkoleniowiec kadry przyznał, że jest zadowolony z występu swojego zespołu.
Gorzkich słów po przegranym meczu gorzkich słów nie szczędził za to szkoleniowiec gospodyń Guillermo Orduna. Dla niego przyczyny porażki są proste. - Powinniśmy wymuszać większą presje na przeciwniczkach za pomocą serwisu. Mieliśmy słabe przyjęcie i niektóre zawodniczki grały poniżej swojego poziomu. Jakkolwiek na to nie patrzeć, ten weekend oceniam pozytywnie, bo zagraliśmy świetnie przeciwko tak wspaniałej drużynie jak Holandia. Kiedy grasz tak dużo meczów i nie przestajesz trenować takie rzeczy mogą się zdarzyć. Musimy spędzić jeszcze wiele czasu na treningach - oznajmił.
Krytyczne słowa trenera w nieco ostrzejszym tonie powtórzyła kapitan reprezentacji gospodyń Paula Yamila Nizetich. - Grałyśmy strasznie w przyjęciu. Zagrywki Polek robiły nam dużą krzywdę, a my nie potrafiłyśmy się im w żaden sposób odpłacić. Poziom naszej gry w ataku był słaby. Jesteśmy na siebie bardzo wkurzone - zakończyła.