WGP gr.L: Zagrywka i blok kluczem do sukcesu - statystyki Polek po meczu z Argentyną

Trzeci mecz Polek w Formosie zakończył się sukcesem. Nasze reprezentantki pokonały Argentynę 3:0. Biało-Czerwone zapewniły sobie sukces dzięki dobrej grze w bloku i na zagrywce

W ofensywie pewnym punktem w polskiej drużynie była Ewelina Sieczka. Nasza przyjmująca świetnie sobie radziła zarówno na lewym skrzydle, jak i w atakach z drugiej linii. Skrzydłowa atakowała z 50 procentową skutecznością i w całym spotkaniu zdobyła 15 punktów, najwięcej z pośród wszystkich zawodniczek naszej drużyny. Równie efektywnie grała nasza środkowa Aleksandra Sikorska. Urodzona w Warszawie siatkarka zapisała na swoim koncie 13 "oczek". Gros punktów zdobyła dzięki serwisom i udanym blokom.
[ad=rectangle]
To właśnie zagrywka w dużej mierze przyczyniła się do wygranej Biało-Czerwonych. Drużyna znad Wisły w tym elemencie zdobyła 11 punktów. Aż siedem "oczek" bezpośrednio z zagrywki zdobyła wcześniej wspomniana Sikorska. Trzy asy dołożyła też Natalia Piekarczyk. Stawkę zawodniczek, które punktowały serwisem uzupełnia Zuzanna Efimienko z jednym asem. Nasze przeciwniczki nie miały aż tak efektywnych zagrywek, bo z pola serwisowego udało im się zdobyć jedynie pięć punktów.

Dominacja podopiecznych Jacka Nawrockiego zaznaczyła się także w bloku. W spotkaniu kończącym występ jego ekipy w Ameryce Południowej zawodniczki w granatowych strojach jedenastokrotnie ustawiały mur nie do przejścia. Jak przystało na środkową, mistrzynią okazała się Sikorska, która zaliczyła pięć udanych  bloków. Druga zawodniczka grającą na środku siatki, Efimienko, trzy razy punktowała w tym elemencie. Dwa udane bloki zaliczyła Anna Grejman. Choć Albicelestes początkowo znacznie odstawały w skuteczności ustawiania bloku od Polek, to dzięki dobrej końcówce spotkania ostatecznie zaliczyły osiem udanych zagrań.

Nasze siatkarki nie mogą się za to pochwalić liczbą punktów straconych przez błędy własne. Pomyłki Biało-Czerwonych sprawiły, że Argentynki dostały aż 28 punktów za darmo. Taka liczba poraża szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że mecz miał tylko trzy sety. Sędzia kilkukrotnie odgwizdywał Polkom błąd podwójnego odbicia. Wiele niedokładności było także w przyjęciu zagrywki. Traciliśmy punkty także po tym, jak zawodniczki znad Wisły dotykały siatki. Dla porównania, drużyna z Ameryki Południowej dostarczyła nam jedynie 16 punktów.

PolskaElementArgentyna
41% Atak 31%
11 Blok 8
11 Zagrywka 5
16 Błędy przeciwnika 28
Komentarze (0)