WGP: Zadecydowało przyjęcie - statystyki po meczu Polska - Portoryko

Portorykanlki były skuteczniejsze od Polek w bloku, ale w pozostałych elementach lepiej wypadły Biało-Czerwone. Na indywidualne wyróżnienie zasłużyły zwłaszcza Katarzyna Zaroślińska i Maja Tokarska.

Agata Kołacz
Agata Kołacz
Siatkarki z Portoryko okazały się lepsze od Biało-Czerwonych tylko w jednym elemencie, którym był blok. Zdobyły 14 "oczek", a najskuteczniej zamiary Joanny Wołosz odczytywała Lynda Morales, która czterokrotnie zatrzymała Polki na siatce. Taki sam rezultat osiągnęła Maja Tokarska. W sumie miejscowe zdobyły blokiem trzy punkty mniej.
Obie drużyny zaprezentowały podobną dyspozycję w polu serwisowym. Zarówno zawodniczki Portoryko, jak i Polski popełniły 11 błędów, a ich dorobek punktowy był w zasadzie identyczny. Podopieczne Jacka Nawrockiego zapisały na swoim koncie 6 asów, najlepiej poradziła sobie Maja Tokarska (2 punkty). Przyjezdne z Ameryki Środkowej zdobyły 1 "oczko" mniej. Sporo problemów naszym reprezentantkom sprawiły zwłaszcza Alexandra Oquendo i Lynda Morales (po 2 asy serwisowe).

Zarówno Polki, jak i Portorykanki popełniły po 6 błędów w przyjęciu. Głównym celem rywalek była Anna Grejman, która czterokrotnie źle oceniła lot piłki, uzyskała tym samym 23 procent przyjęcia. Bardzo dobrze radziła sobie natomiast Agata Durajczyk. Dogrywała piłkę 25 razy, a jej dokładność oceniono na 60 procent. Średnie przyjęcie w polskiej ekipie wyniosło 36 procent. O wiele gorzej w tym elemencie poradziły sobie Portorykanki, które uzyskały jedynie 18-procentowe przyjęcie. Najwyższą skutecznością może pochwalić się Aurea Cruz (19 procent).

W polskiej ekipie zdecydowaną liderką w ataku była Katarzyna Zaroślińska. Otrzymała aż 47 piłek, z czego skończyła 19 (40 proc.). Procentowo najlepiej wypadła Joanna Wołosz - trzy razy zdecydowała się na atak i te trzy próby zakończyły się powodzeniem. Dobrze zaprezentowała się również Zuzanna Efimienko, która z 11 skierowanych do niej wystaw w punkty zamieniła 7. Wśród Portorykanek na wyróżnienie zasłużyła Stephanie Enright. W ataku zdobyła 14 punktów, uzyskując jednocześnie 44 procent skuteczności.

W indywidualnych statystykach najlepiej wypadła Katarzyna Zaroślińska, zdobywczyni 21 "oczek". Warto także podkreślić dobrą dyspozycję Mai Tokarskiej, która zapisała na swoim koncie 13 punktów. Po stronie Portorykanek ciężar gry na swoje barki wzięła Stephanie Enright (16 "oczek").

Polska Element Portoryko
6 Asy serwisowe 5
11 Błędy przy zagrywce 11
36 proc. Przyjęcie 18 proc.
39 proc. Skuteczność w ataku 37 proc.
21 Błędy w ataku 24
11 Bloki 14
22 Błędy własne 28

WGP: Słodka zemsta Biało-Czerwonych - relacja z meczu Polska - Portoryko

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×