Natalia Krawulska: Nie stawiam siebie w takiej roli
- Chcemy zbudować dobry kolektyw, który będzie ambitnie walczył o każdy punkt. W drużynie ma być 12 liderek - przyznała w rozmowie z naszym portalem nowa zawodniczka Pałacu Bydgoszcz.
Szymon Łożyński
Włodarze Orlen Ligi dopuścili do nowego sezonu, mimo braku regulaminowych pięciu zwycięstw, Pałac Bydgoszcz. Warunkiem było jednak zbudowanie mocniejszego niż w ubiegłych rozgrywkach składu. Działacze klubu z grodu nad Brdą nie próżnowali. Udało się im pozyskać kilka doświadczonych siatkarek w tym Natalię Krawulską. Była siatkarka PGNiG Nafty Piła jest najmocniejszym wzmocnieniem Pałacu przed zbliżającym się sezonem.
W minionych rozgrywkach Natalia Krawulska dla zespołu z Piły zdobyła 262 punkty
Nowa zawodniczka bydgoskiej drużyny może grać zarówno na pozycji atakującej jak i przyjmującej. W jakiej roli zobaczą siatkarkę kibice Pałacu?- Przed przyjściem do zespołu rozmawiałam z trenerem Grabowskim i poinformowałam, że mogę grać na dwóch pozycjach. Na dalsze ruchy trenera w tej kwestii musimy poczekać - powiedziała rozmówczyni.
Pałac wzmocniła siatkarka, która w minionym sezonie była podporą pilskiej drużyny w ataku. Tym samym wiele osób widzi w osobie Natalii Krawulskiej naturalną liderkę nowego dla niej zespołu - Nie chcę siebie stawiać w takiej roli. Nasz skład to mieszanka młodości z doświadczeniem. Chcemy zbudować dobry kolektyw, który będzie ambitnie walczył o każdy punkt. W drużynie ma być 12 liderek, a nie tylko jedna - zakończyła rodowita pilanka.Waldemar Sagan: Gramy w tej samej klasie, ale niektóre zespoły są w innej lidze finansowej