Biało-Czerwoni, po wcześniejszych porażkach 2:3 oraz 1:3, w środę mieli chrapkę zrewanżować się swoim przeciwnikom z Ameryki Południowej, jednakże nie udała im się ta sztuka.
[ad=rectangle]
Polacy po przegraniu dwóch pierwszych partii (odpowiednio do 23 i 17) przebudzili się w trzecim secie (26:24), lecz jak się później okazało Canarinhos w czwartej części rywalizacji byli w stanie postawić kropkę nad "i", triumfując w całym meczu 3:1.
- Podobnie jak w poprzednich spotkaniach długo dotrzymywaliśmy kroku rywalom. Problemy zaczynają się pojawiać od dwudziestego punktu. Będziemy nad tym prawcować. Za nami długie, solidnie przepracowane zgrupowanie. Mecze z Brazylią dały całemu sztabowi szkoleniowemu dużo materiału do przemyśleń - stwierdził szkoleniowiec Bednaruk.
Polska - Brazylia 1:3 (23:25, 17:25, 26:24, 23:25)
Polska: Firlej, Halaba, Gryc, Zwiech, Depowski, Kania, Popiwczak (libero) oraz Bieńkowski, Bućko, Szymura, Lewandowski, Fornal, Semeniuk.