Lotos Trefl Gdańsk powtórzy sukces z poprzedniego sezonu?

Sezon 2014/2015 był fenomenalny w wykonaniu podopiecznych Andrei Anastasiego. Czy gdańszczanie są w stanie znów zdobyć medal?

W tym artykule dowiesz się o:

W minionych rozgrywkach Lotos Trefl Gdańsk najpierw zgarnął Puchar Polski, a później sięgnął po wicemistrzostwo Polski, przegrywając w finale z Resovią Rzeszów. To był historyczny sezon w wykonaniu gdańszczan. Nigdy wcześniej nie udało im się zdobyć medalu. Drugie miejsce w PlusLidze dało zespołowi Andrei Anastasiego przepustkę do gry w elitarnej Lidze Mistrzów.

[ad=rectangle]

Działacze nie zdecydowali się jednak znacząco wzmocnić drużyny. Skupili się na utrzymaniu wszystkich podstawowych zawodników. Ten cel udało się zrealizować, chociaż niektórzy gracze mieli na stole intratne propozycje z innych klubów. Do ekipy dołączyło trzech graczy - Miłosz Hebda, Sławomir Zemlik i Karol Behrendt.

Lotos Trefl Gdańsk zdobędzie medal?
Lotos Trefl Gdańsk zdobędzie medal?

Jakie są cele zespołu na kolejny sezon? - Nam zależy na tym, aby zespół do każdego spotkania podchodził w 100 procentach przygotowany i walczył z pełnym zaangażowaniem. Uważam, że jeśli w czasie treningów i meczów będziemy maksymalnie skoncentrowani, to efekty same przyjdą - przyznaje Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla Gdańsk, który zdaje sobie sprawę z faktu, że w przyszłym sezonie będzie trudno powtórzyć sukces z minionych rozgrywek.

- Na pewno nie mamy "noża na gardle" w kontekście wyniku w kolejnym sezonie. Wiemy, że inne zespoły zakontraktowały mocnych zawodników i walka z nimi będzie bardzo zacięta. Wymagamy od naszego zespołu zaangażowania i determinacji - podkreśla prezes klubu.

Dużym atutem gdańszczan może być fakt, że trzon zespołu pozostał taki sam. Andrea Anastasi nie musi się martwić o zgranie drużyny. Takiego komfortu nie będą mieli trenerzy innych ekip. Czy ten czynnik będzie miał znaczenie?

Komentarze (4)
avatar
stary kibic
21.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To będzie bardzo trudne zadanie dla AA - i przede wszystkim ZAKSA może namieszać, bo nie gra w pucharach.
Resovia ze zgraniem nie powinna mieć problemu - dochodzi Jaeschke i Paszycki. Cały sez
Czytaj całość
toni123
21.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie będzie łatwo,ale mają jeden atut w postaci zgrania.Takiej Resovii czy Zaksie zajmie trochę czasu by się zgrać.W LM powinni awansować z grupy. 
avatar
panda25
20.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No właśnie zacieram ręce na ten kolejny sezon, bo to będzie prawdziwy test dla drużyny, ale też - co mnie bardzo interesuje - dla trenera. Bo sztuka teraz, by osiągnięty sukces podtrzymać.