Nie było niespodzianki w rewanżowym starciu Turczynek, faworytek Ligi Europejskiej kobiet z kadrą Izraela. Dość wspomnieć, że podopieczne Goncagula Dilika blokowały rywalki aż 11 razy, a w ich nękaniu przodowała zwłaszcza Ayse Melis Gurkaynak, zdobywczyni 6 punktów po udanych blokach. Jedyną siatkarką izraelskiej reprezentacji, która zanotowała przyzwoity występ, była atakująca Moran Zur (13 pkt.), ale nie mogło to wystarczyć do urwania silnemu przeciwnikowi choćby seta.
O ile w pierwszym spotkaniu Węgier z Grecją nie zabrakło pięciu setów i sporej dawki nerwów dla kibiców obu drużyn, o tyle drugie, rozgrywane w Szombathely, było mniej zacięte. Greczynki co prawda wykorzystały nieskuteczność kadrowiczek Jana de Brandta i triumfowały w inauguracyjnej partii, ale wtedy do głosu doszły Renata Sandor (25 pkt.) i Dora Horvath (16 pkt.). Gwiazdy węgierskiej siatkówki wybiły przeciwniczkom z głowy marzenia o awansie do finału LE, do tego zawodniczki Hellady popełniły aż 22 bezpośrednie błędy w odbiorze zagrywki (z czego aż 14 z nich to sprawa jednej z bardziej znanych przedstawicielek greckiej siatkówki kobiet, Evangelii Chantavy).
Spotkania o złoty medal Ligi Europejskiej odbędą się 10 i 13 września. Gospodarzem pierwszego meczu będą Węgierki.
Wyniki spotkań:
Turcja - Izrael 3:0 (25:10, 25:21, 25:19)
Turcja: Yilmaz, Yildirim, Dagdelenler, Boz, Gurkaynak, Aydinogullari, Ersari (libero) oraz Dilik, Kestirengoz
Izrael: Gluck, Starikov, Peham S., Devash, Zur, Kolnogorov, Zinober (libero) oraz Peham D., Saada, Stein, Vitalia, Shebotarow
Wynik pierwszego meczu: 3:0 dla Turcji
Węgry - Grecja 3:1 (22:25, 25:19, 25:11, 25:17)
Węgry: Vacsi, Sandor, Talas, Dobi, Liliom, Horvath, Kotel D. (libero) oraz Szakmary, Kotel Z., Szeles, Pallag
Grecja: Vasilantonaki, Lamprousi, Merteki, Chantava, Giota, Christodolou, Artanakiou (libero) oraz Nomikou, Kiosi, Vergidou, Kelesidou, Kavvadia
Wynik pierwszego meczu: 3:2 dla Węgier
na Instagramie 
na Facebooku 
