PŚ: Japońskie skrzydła jak Shinkansen

Wizualnie reprezentacja Australii wypadła dość kiepsko w meczu 3. kolejki Pucharu Świata przeciwko Japonii. Jednakże statystyki zbiorcze nie do końca odzwierciedlają różnicę, jaka zarysowała się pomiędzy tymi dwiema ekipami.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki

Nie był to mecz, którego przebieg da się odtworzyć na podstawie suchych statystyk. Gdy spojrzymy w osiągnięcia zespołowe, możemy dostrzec minimalną przewagę na korzyść zespołu prowadzonego przez Masashiego Nambu w przyjęciu, ataku i zagrywce. Jednak japońscy siatkarze popełnili też więcej błędów na zagrywce i w ataku niż Australijczycy.

Dopiero indywidualne statystyki zawodników mogą wskazać, skąd wzięło się zwycięstwo Japończyków. Atakujący Kunihiro Shimizu zdobył w całym meczu 22 punkty, zaś dwaj przyjmujący - Yuki Ishikawa i Masahiro Yanagida - po 19. Dodatkowo pierwszy z nich miał najwyższy procent skuteczności w ataku z całej drużyny (63 proc.), zaś drugi aż czterokrotnie popisał się asem serwisowym. Z tymi zawodnikami Australijczycy mieli bardzo duży problem. Wszyscy trzej zdobyli łącznie w czterech setach 60 punktów ze 100, które ugrał cały zespół.

Indywidualnie występ w meczu z Volleyroos do udanych zaliczy także środkowy Yoshifumi Suzuki, który miał 4 punktowe bloki, choć akurat z tego elementu w wykonaniu swojej drużyny może być zadowolony trener Kangurów, Roberto Santilli, bo aż trzynastokrotnie przynosiło to punkt jego podopiecznym. Dwie efektowne "czapy" z rzędu w końcówce trzeciego seta przyczyniły się do odrobienia strat i wygranej w tej partii.

Jednak pozostałe aspekty włoskiego szkoleniowca zdecydowanie nie mogą cieszyć. Już w trakcie meczu wielokrotnie irytował się na czasach i przekazywał uwagi zawodnikom w sposób bardzo emocjonalny. Najskuteczniejszym siatkarzem w ekipie z Antypodów był rzecz jasna Thomas Edgar z dorobkiem 19 punktów i 50 procent w ataku, lecz na przestrzeni całego meczu prezentował się poniżej swojego poziomu, podobnie zresztą jak wszyscy jego koledzy z drużyny, którzy mieli kłopoty przede wszystkim z przyjęciem zagrywki Japończyków.

Porównanie statystyk:

Japonia Element Australia
7 Asy serwisowe 3
13 Błędy przy zagrywce 11
49 proc. Przyjęcie 37 proc.
56 proc. Skuteczność w ataku 43 proc.
19 Błędy w ataku 15
7 Bloki 13

Czy Japończycy będą w stanie zagrozić faworytom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×