Judith Pietersen: Wiemy, że Polki będą groźne

Była atakująca PGE Atomu Trefla Sopot, podobnie jak znana z gry w Polskim Cukrze Muszyniance Muszyna Debby Stam-Pilon, spodziewają się w niedzielę trudnej przeprawy.

Siatkarka, która z klubem z Trójmiasta świętowała w 2014 roku brązowy medal Orlen Ligi, wie o polskiej siatkówce sporo. W związku z tym ma świadomość trudnego zadania, jakie stanie w drugiej kolejce mistrzostw Europy przed jej reprezentacją. - Polski zespół faktycznie znam bardzo dobrze, chyba lepiej niż większość mojej drużyny, bo przecież jeszcze rok temu występowałam w Orlen Lidze. Dlatego doskonale zdaję sobie sprawę, że w niedzielę mierzyć będziemy się z naprawdę mocną drużyną - przyznała w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty Judith Pietersen.

Holenderkom, które od tego sezonu prowadzi Giovanni Guidetti, wystarczyło kilka tygodni pracy z nowym trenerem, by zapracować na miano jednego z faworytów turnieju, którego są gospodarzem. Kluczem do ich sukcesu powinna być wyrównana i stabilna gra na wysokim poziomie, o co w przeszłości nie było łatwo. - Musimy skupić się przede wszystkim na naszej postawie, zagrać swoją siatkówkę. Koniecznym jest jednak dokładne przeanalizowanie gry Biało-Czerwonych. Sporo już o nich wiemy, bo w tym sezonie już się z Polską mierzyłyśmy, ale w WGP przeciwniczki wystąpiły w zupełnie inny składzie, niż zaprezentują się w Holandii - zaznaczyła 26-letnia atakująca.

Holenderki udanie rozpoczęły EuroVolley 2015, pewnie pokonując 3:0 Słowenię
Holenderki udanie rozpoczęły EuroVolley 2015, pewnie pokonując 3:0 Słowenię

Podczas Final Four World Grand Prix II dywizji w Lublinie, na początku sierpnia tego roku, ekipa Oranje chwaliła znakomitą atmosferę na trybunach. Ich rodacy już w pierwszym meczu mistrzostw Europy potwierdzili jednak, że również potrafią żywiołowo wspierać swój zespół. - Publiczność na pewno będzie naszym siódmym zawodnikiem. Ten wspaniały doping to nasza olbrzymia przewaga. Śpiew fanów podczas odgrywania naszego hymnu to niepowtarzalne, znakomite uczucie. W niedzielę mogą nas ponieść do zwycięstwa - podkreśliła była "Atomówka".

Z oceną rywalek nakreśloną przez Pietersen zgadza się jej koleżanka z zespołu, która w swojej karierze również występowała na parkietach Orlen Ligi. - Wiemy, że Polska to kraj siatkarski, więc jego reprezentacja zawsze jest groźna. Spodziewamy się trudnego meczu. Oczywiście zdajemy sobie też sprawę, że to nie ten sam zespół, który pokonałyśmy w Final Four Wolrd Grand Prix w Lublinie. Wróciły do drużyny świetne zawodniczki, tak zwane wielkie nazwiska, więc będzie zupełnie inaczej niż ostatnio. Zapowiada się bardzo wymagający i nerwowy mecz - stwierdziła Debby Stam-Pilon, zaraz po tym jak jej zespół rozbił 3:0 Słowenię.

Marcin Olczyk z Apeldoorn

Źródło artykułu: