Stephane Antiga: Belgowie są niebezpiecznym przeciwnikiem

FIVB
FIVB

Reprezentacja Polski udział w mistrzostwach Europy rozpocznie od pojedynku z Belgią. Według szkoleniowca Biało-Czerwonych piątkowi rywale są najsilniejszym rywalem w fazie grupowej.

Ostatnim sprawdzianem Polaków przed ME 2015 był sparingi ze Słowacją. Biało-Czerwoni dwukrotnie wygrali, a siatkarze pokazali się z dobrej strony. Dyspozycję swoich podopiecznych potwierdza Stephane Antiga. - Moi zawodnicy są zdrowi, nie dokuczają im żadne urazy i jesteśmy gotowi do startu w mistrzostwach Europy - zapowiada Francuz.

W swoim pierwszym meczu w Warnie nasi reprezentanci zmierzą się z Belgią, która zajmuje obecnie 10. lokatę w rankingu CEV (Polacy są na miejscu 4.). - Belgowie wydają się być jednym z najsilniejszych zespołów w Warnie. Grają naprawdę dobrą siatkówkę i mają silnych zawodników, którzy są odpowiednio przygotowani technicznie do gry na wysokim poziomie - analizuje trener Biało-Czerwonych.

Mistrzowie świata w fazie grupowej zmierzą się jeszcze z Białorusią i Słowenią. Jakakolwiek porażka będzie ogromnym zaskoczeniem, dlatego Stephane Antiga zaznacza, że nie można nikogo lekceważyć. - Belgowie są niebezpiecznym przeciwnikiem. Musimy zagrać agresywnie od samego początku meczu, żeby odnieść zwycięstwo - podkreśla.

Z kolei Dominique Baeyens, ma nadzieję, że jego podopieczni pokuszą się o niespodziankę w starciu z Biało-Czerwonymi. - Naszym pierwszym przeciwnikiem są aktualni mistrzowie świata - Polacy. To oczywiste, że są faworytem tego meczu, ale nie zmienia to faktu, że przyjechaliśmy tu wygrać każdy mecz, bo gramy przecież w mistrzostwach Europy. Przeciwko Polsce postaramy się zagrać najlepiej jak tylko potrafimy - mówi szkoleniowiec Belgów.

Komentarze (0)