ME: Fantastyczny Antonin Rouzier wprowadził Trójkolorowych do finału

Po dwóch setach meczu półfinałowego Francuzi byli w bardzo trudnej sytuacji, jednak zdołali powrócić do gry i doprowadzić do tie-breaka. W nim dopełnili dzieła, awansując do finału. Bohaterem Trójkolorowych był Antonion Rouzier, zdobywca 30 punktów.

Po bardzo emocjonującym meczu półfinałowym, siatkarze reprezentacji Francji zapewnili sobie awans do finału mistrzostw Europy. Bohaterem Trójkolorowych był Antonin Rouzier, który po raz kolejny potwierdził, że w pełni zasługuje na miano lidera zespołu. Atakujący Les Bleus w całym pojedynku zdobył 30 punktów, kończąc akcje ze skutecznością 52 procent. Po przeciwnej stronie siatki najlepiej spisywał się Todor Aleksiew, zapisując na swoim koncie 21 punktów.

W sobotnim spotkaniu obie ekipy postawiły na agresywną zagrywkę, co znalazło odzwierciedlenie w liczbie popełnionych błędów. Zdecydowanie częściej mylili się triumfatorzy LŚ 2015, którzy oddali rywalom aż 22 punkty! Fatalnie na linii 9. metra spisywali się zwłaszcza Earvin Ngapeth i Kevin Le Roux, którzy pomylili się 6 razy. Jeden serwis mniej zepsuł Antonin Rouzier. Po stronie gospodarzy Nikołaj Penczew popełnił 4 błędy, natomiast po 3 Wiktor Josifow i Wladimir Nikołow.

O ile serwis nie był zbyt mocną bronią żadnej z ekip, to blok zarówno Francuzom jak i Bułgarom przysporzył wiele punktów. W grze na siatce prym wiedli zwłaszcza Viktor Josifow i Teodor Todorow - zdobywczy 6 oczek, po drugiej stronie siatki dominowali natomiast Earvin Ngapeth i Kevin Le Roux, którzy w sumie zatrzymywali przeciwników 7 razy.

Półfinałowe starcie stało na bardzo wysokim poziomie pod względem jakości przyjęcia, prezentowanego przez oba zespoły. W tym przypadku fantastycznie zagrali Kevin Tillie (29 przyjęć, 79 proc. przyj. poz./ 45 proc. przyj. dosk.) oraz Jenia Grebennikov (16 przyjęć, 81 proc. przyj. poz./ 31 proc. przyj. dosk.). Obaj w odbiorze zagrywki byli bezbłędni. W ekipie gospodarzy takim wynikiem poszczycić się może libero zespołu Wladislaw Iwanow (25 odb., 64 proc. przyj. poz./ 32 proc. przyj. dosk.). Sporo pracy w półfinałowym spotkaniu miał także Nikołaj Penczew, który popełnił trzy błędy. To właśnie gracz Asseco Resovii Rzeszów był najbardziej ostrzeliwany przez Trójkolorowych (41 odb., 59 proc. przyj. poz./ 29 proc. przyj. dosk.).

Porównanie statystyk:

BułgariaElementFrancja
3 Asy serwisowe 5
15 Błędy przy zagrywce 22
61 proc. (5 błędów) Przyjęcie pozytywne 70 proc. (2 błędy)
43 proc. (51/118) Skuteczność w ataku 41 proc. (56/135)
12 Błędy w ataku 15
16 Bloki 12
Komentarze (2)
kitten
17.10.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Rewelacyjny Rouzier. To samo było w ćwierćfinale z Serbią. Skuteczny i równy, trzymał im całą grę choć i tak wszyscy potem gadali tylko o trzech obronach Ngapetha w jednej akcji. Ngapeth nie je Czytaj całość