Chemik rozpoczął nowy sezon klubowy od zdobycia Superpucharu po zwycięstwie z ekipą z Sopotu i w niedzielę chciał odnieść przed własną publicznością pewny triumf na starcie OL, tym bardziej, że był zdecydowanym faworytem konfrontacji z Pałacem.
Gospodynie wystartowały w mocnym zestawieniu z Heleną Havelkovą na czele i dość szybko wypracowały sobie sześciopunktową przewagę (10:4). Spokojnie rozgrywała akcje swojego zespołu Joanna Wołosz, zaś rywalki nie miały argumentów do skuteczniej walki i popełniały sporą ilość błędów własnych (20:11). Ostatecznie policzanki wygrały pierwszego seta do 14.
W pierwszej fazie drugiej odsłony zmobilizowane podopieczne Adama Grabowskiego dość nieodziewanie objęły prowadzenie 10:7. Jednakże z czasem przy zagrywce Izabeli Bełcik drużyna prowadzona przez Giuseppe Cuccariniego zaczęła odzyskiwać kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i odrobiła straty z nawiązką (13:12). Po wejściu nieźle poczynała sobie Anna Werblińska, natomiast miejscowe siatkarki zbliżały się do podwyższenia swojego prowadzenia w całej potyczce (18:14). W końcowym rozrachunku zawodniczki z Polic dopięły swego, zwyciężając 25:18.
Bydgoszczanki wyglądały na zupełnie rozbite po porażkach w poprzednich dwóch partiach i w III secie od razu straciły sześć punktów z rzędu (6:0). Chemik Police grał bardzo spokojnie, mimo wielu zmian jakich dokonał szkoleniowiec Cuccarini (15:8). Mistrzynie Polski już nie roztrwoniły swojej przewagi (25:16) i wygrały pojedynek 3:0.
Chemik Police - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:14, 25:18, 25:16)
Chemik Police: Wołosz, Jagieło, Montano (5), Bednarek-Kasza (5), Havelkova (6), Veljković (8), Zenik (libero) oraz Maj-Erwardt (libero), Bełcik (4), Kowalińska (12), Werblińska (8), Mróz (3), Gajgał-Anioł (3), Pena (3).
Pałac Bydgoszcz: Misiuna (9), Krawulska (5), Krzywicka (6), Kuligowska (8), Śmieszek (7), Bałdyga (1), Nowakowska (libero) oraz Pleśnierowicz, Fojucik, Ziółkowska.
MVP: Izabela Kowalińska (Chemik).