Legionowianki przegrały piątkowe spotkanie z łodziankami dość wyraźnie. W żadnym secie nie były w stanie zdobyć nawet 20 punktów. Według zawodniczki złożyło się na to kilka elementów.
- Przyczyny porażki należy szukać w naszej grze, bo nie funkcjonowało nam przyjęcie, nie podejmowałyśmy ryzyka w ataku. Jakoś tak powoli gasłyśmy na tym boisku, trudno nam się było pozbierać po kilku trudnych momentach - powiedziała Iga Chojnacka.
Dużym utrudnieniem przy analizie taktycznej dla SK bank Legionovii był fakt, że Budowlani w pełnym składzie trenują dopiero 2 tygodnie i był to tak naprawdę ich pierwszy mecz, w którym trener Jacek Pasiński miał do dyspozycji wszystkie zawodniczki.
- Ciężko było się przygotować do tego meczu pod kątem taktycznym, ponieważ grałyśmy z Budowlanymi dwa sparingi przed sezonem, ale drużyna ta nie była w pełnym składzie. Po sezonie reprezentacyjnym doszła do nich czeska rozgrywająca (Pavla Vincourova - przyp. red.), która jest takim mózgiem drużyny. Nie widziałyśmy żadnego meczu Budowlanych w pełnym składzie - przyznała zawodniczka z Legionowa.
Po takim spotkaniu podopieczne Ettore Guidettiego będą miały sporo materiału do analizy. Będzie to bardzo istotne przed kolejnymi spotkaniami, które drużyna ta rozegra z przeciwnikami, którzy plasowali się niżej od niej w ubiegłym sezonie.
- Myślę, że to taka nauczka na przyszłość, by wyeliminować te przestoje, żeby się pozytywnie nakręcać po udanych akcjach i nie zrażać po tych nieudanych. Mamy nad czym pracować. Pierwszy mecz, pierwszy stres za nami. Wiadomo, jesteśmy młodą drużyną, część dziewczyn ma mało występów w Orlen Lidze na swoim koncie. Sądzę, że z meczu na mecz będziemy coraz odważniejsze - uważa środkowa SK banku Legionovii.
W trudnych momentach, których nie brakowało podczas meczu z Budowlanymi spore znaczenie ma atmosfera, jaka panuje w drużynie. Według Chojnackiej to może być jeden z głównych atutów ekipy z Legionowa.
- Atmosfera w zespole jest super, wszystkie się fajnie dogadujemy. Ten team spirit jest naszym dużym atutem. Mam tylko nadzieję, że będziemy umiały się wspierać w tych trudnych momentach. Oczywiście, że kiedy się wygrywa i wszystko idzie dobrze, nie ma problemu z tym, by utrzymywać tę atmosferę. Musimy jeszcze zostać przetestowane w warunkach słabszego meczu, żeby dalej być drużyną i tą drużynowością móc walczyć - mówiła siatkarka.
SK bank Legionovia Legionowo to jedna z najmłodszych drużyn w nowym sezonie Orlen Ligi. Wymaga to od całego sztabu i rzecz jasna także zawodniczek jeszcze bardziej wytężonej pracy na treningach.
- Mamy to szczęście, że nasz trener umie pracować z młodymi dziewczynami. Dużo czasu poświęca na indywidualne uwagi, bo każda z nas potrzebuje coś poprawić. Dużą wagę zwracamy na technikę, co przekłada się później na grę, bo jest ona wtedy lepsza jakościowo. Byłam i nadal jestem pozytywnie nastawiona na dalsze mecze w sezonie - zakończyła Chojnacka.