Duet Maciej Muzaj - Jason De Rocco poprowadził Jastrzębski do zwycięstwa

Konfrontacja dwóch drużyn z województwa śląskiego była niezwykle emocjonująca. Ostatecznie po tie-breaku MKS Będzin musiał uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

W ramach 1. kolejki PlusLigi będzinianie podejmowali Jastrzębski Węgiel. Spotkanie było emocjonujące, dzięki czemu mogło się podobać kibicom, którzy licznie przybyli do hali. Gdy wydawało się, że goście zwyciężą w trzech odsłonach, siatkarze MKS-u Będzin rzucili się do walki, powstali niczym feniks z popiołów i doprowadzili do tie-breaka.

W decydującej partii lepsi okazali się jastrzębianie, którym udało się pokonać ambitnych rywali na przewagi (17:15). Statuetka MVP powędrowała do Macieja Muzaja, który zdobył aż 28 punktów. Przez dwa pierwsze sety w ataku był niemal nieomylny, w kolejnych odsłonach zanotował już niższą skuteczność. Ostatecznie wyniosła ona 50 proc. (25/50, 5 błędów). Swój dorobek punktowy uzupełnił o dwa bloki i asa.

Dzielnie wspierał go Jason De Rocco (23 pkt, 21/38 w ataku, 1 blok, 1 as). Najlepszy w bloku w szeregach Jastrzębskiego był Damian Boruch (4 pkt), najwięcej asów zaserwował Toontje van Lankvelt (2 pkt), ale tego najważniejszego posłał Wojciech Sobala, jego as przypieczętował bowiem zwycięstwo.

Z kolei w zespole MKS-u wyróżnili się Michał Żuk (20 pkt, 19/29 w ataku), a także siatkarze, którzy w trzecim secie dali bardzo dobre zmiany - Michał Kamiński (12 pkt, 10/20 w ataku), Tijmen Laane (10 pkt, 6/16 w ataku, 3 asy) i Mariusz Gaca (5 pkt, 2/5 w ataku, 2 bloki).

Porównanie statystyk:

MKS Będzin Element Jastrzębski Węgiel
8 Asy serwisowe 5
15 Błędy przy zagrywce 16
52 proc. (5 błędów) Przyjęcie pozytywne 41 proc. (8 błędów)
50 proc. (69/139) Skuteczność w ataku 51 proc. (72/142)
10 Błędy w ataku 9
4 Bloki 11



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×