Spore zmiany w azerskiej Superlidze

W tym sezonie w żeńskich rozgrywkach siatkarskich w Azerbejdżanie weźmie udział sześć drużyn. Liga będzie okazją do promocji mistrzostw Europy, jakie ten kraj zorganizuje wraz z Gruzją w 2017 roku.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

Trudno nadążyć za zmianami w siatkarskiej ekstraklasie organizatora tegorocznych Igrzysk Europejskich: przed startem sezonu 2015/16 wiedziano już, że Azeryol i Azerrail Baku po raz kolejny zamienią się nazwami, natomiast podupadający mistrz kraju Rabita Baku (w którym to zespole w minionym sezonie grała Katarzyna Skowrońska-Dolata) zostanie przejęta przez pochodzący z tego samego miasta Telekom.

Jakby mało było roszad wśród drużyn, swoje dołożyła też azerska federacja. W rozgrywkach ligowych weźmie udział gruzińska drużyna Tbilisi. Jak tłumaczył Andro Lejava, odpowiadający w gruzińskim związku siatkarskim za kontakty międzynarodowe, ten gest otwarcia Azerbejdżanu na bliskiego sąsiada jest pierwszym etapem wzmacniania współpracy obu krajów przed organizowanymi przez oba kraje mistrzostwami Europy siatkarek w 2017 roku.

Stołeczna drużyna Gruzji rozpocznie sezon 6 listopada starciem z... młodzieżową reprezentacją Azerbejdżanu, kolejnym uczestnikiem tegorocznej Superligi. Dopuszczenie juniorskiej kadry do gry w ekstraklasie ma pomóc w podniesieniu poziomu całej krajowej siatkówki i wykreowaniu nowych gwiazd seniorskiej drużyny narodowej Azerbejdżanu. W pozostałych meczach inauguracyjnej kolejki Lokomotiv Baku zagra z Telekomem Baku, a Azerrail Baku z Azeryolem, nowym klubem polskiej przyjmującej Kingi Kasprzak. Do 5 grudnia uczestnicy Superligi rozegrają 17 pierwszych spotkań ligi: klub z Gruzji w powodów logistycznych weźmie udział póki co tylko w trzech pierwszych kolejkach, zaś włodarze Superligi uwzględnią zespół Tbilisi w kolejnej rundzie zmagań w 2016 roku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×