Siatkarze Cuprum wydarli zwycięstwo. "Cieszymy się, ale nie ze stylu w jakim wygraliśmy"
Siatkarze Cuprum Lubin stoczyli zaciętą batalię z MKS-em Będzin, a w czwartym secie zdołali zmienić bieg wydarzeń, dzięki czemu z trudnego terenu wyjechali z kompletem punktów.
Przed sobotnim spotkaniem trudno było określić z jakiej strony zaprezentują się będzinianie, którzy zaledwie trzy dni wcześniej nie mieli żadnych argumentów, by postawić się ZAKSIE. Jednak w tak krótkim czasie udało im się przejść metamorfozę i przeciwko Cuprum Lubin zagrali dobrze.
Choć MKS Będzin przegrywał 1:2, to w czwartej odsłonie wszystko wskazywało na to, że zespół ten doprowadzi do tie-breaka. Przeważał na boisku (prowadzenie 16:12), lecz po drugiej przerwie technicznej stracił swoją skuteczność i ostatecznie przegrał.
Oczywiście, ze zwycięstwa byli zadowoleni wszyscy w szeregach Cuprum Lubin, ale szkoleniowiec znalazł aspekty spotkania, w których jego podopieczni mogli zaprezentować się znacznie lepiej.
- Z pewnością ta hala jest trudną do grania, każdy zespół, który tutaj przyjeżdża ma problemy. Będzinianie pokazali, że walczą o każdą piłkę aż do ostatniego gwizdka sędziego. Gratulacje dla MKS-u za tę walkę. Jesteśmy zadowoleni ze zdobycia trzech punktów, ale nie jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w wielu momentach, lecz w następnych tygodniach będziemy nad tym pracować - zaznaczył Gheorghe Cretu.
W najbliższej kolejce Cuprum Lubin podejmować będzie Effector Kielce. Spotkanie zostało zaplanowane na piątek 20 listopada.