Przed sezonem szeregi będzińskiej drużyny wzmocnił Bartosz Kaczmarek, a w trakcie rozgrywek PlusLigi do ekipy dołączył Dawid Żłobecki (w Młodej Lidze gra jako przyjmujący, lecz w ekstraklasie jako libero).
Ostatnio Kaczmarek, który jest podstawowym libero, boryka się z urazem pleców, który wykluczył go z gry. Można było się spodziewać, że w ostatnim meczu zastąpi go Żłobecki, ale tak się nie stało - całe spotkanie na tej pozycji rozegrał Jakub Peszko, czyli nominalny przyjmujący. Sztab szkoleniowy miał więc do dyspozycji aż trzech siatkarzy, mogących z powodzeniem grać jako libero.
Teraz do MKS-u Będzin dołączył już czwarty libero! Jest to 18-letni Paweł Stysiał, który w zagłębiowskiej drużynie będzie występował z numerem 15. Skąd taka decyzja o pozyskaniu kolejnego zawodnika na tę pozycję?
- Paweł jest jednym z najzdolniejszych libero, w tej kategorii wiekowej w Polsce. Zgłosił się do nas z pytaniem, czy może przyjechać na testy. Od kilku trenerów usłyszeliśmy dobre opinie na jego temat, więc postanowiliśmy dać mu szansę. Na testach wypadł bardzo pozytywnie, dlatego też został z nami - wyjaśnił trener Tomasz Wasilkowski.
Stysiał nie krył radości z dołączenia do MKS-u Będzin. - W zespole panuje super atmosfera, zawodnicy i trenerzy przyjęli mnie bardzo miło. Na pewno chcę się tutaj dalej rozwijać, uczyć i pomagać chłopakom w osiąganiu jak najlepszych wyników - zaznaczył.
W środę 25 listopada będzinianie podejmować będą Cerrad Czarnych Radom. Czy najnowszy nabytek ma szansę na szybki debiut? Klub nie zdradził takich informacji.