Asseco Resovia - Indykpol AZS: Dwa mecze w jednym spotkaniu
W 10. kolejce PlusLigi, Asseco Resovia Rzeszów pokonała Indykpol AZS Olsztyn 3:2. Po dwóch pierwszych setach mecz całkowicie zmienił swój przebieg.
Mateusz Lampart
/ Maciej Gocłoń/Fotonews/Newspix.pl
Asseco Resovia Rzeszów fatalnie rozpoczęła spotkanie. Mistrzowie Polski grali źle, pozwalali rywalowi na wszystko. O ile w pierwszym secie rzeszowianie jeszcze nawiązywali walkę z Indykpolem AZS-em Olsztyn, to drugą partię oddali rywalom niemal bez walki. Potem olsztynianie nie zdołali dobić ekipy ze stolicy Podkarpacia i oddali jej trzy kolejne sety.
Gospodarzy do wygranej poprowadził Olieg Achrem. Kapitan drużyny co prawda nie zachwycił w przyjęciu (19 pkt, 45 proc. efektywności, 3 błędy), ale był najpewniejszy w ataku (76 proc. skuteczności). Dobre zawody rozegrali także Bartosz Kurek (21 pkt, 56 proc., 3 punkty z zagrywki) i Aleksander Śliwka (11 pkt, 56 proc. w ataku). Mistrzowie Polski nie mieli także problemów na środku, bo Russell Holmes i Dmytro Paszycki spisali się bez zarzutu. Kolejne bardzo słabe spotkanie zaliczył Krzysztof Ignaczak. Libero w ciągu niecałych dwóch setów popełnił aż 4 błędy w odbiorze, by w końcu zostać zmienionym przez Damiana Wojtaszka.Asseco Resovia | Element | Indykpol AZS |
---|---|---|
7 | Asy serwisowe | 9 |
19 | Błędy przy zagrywce | 16 |
53 proc. | Przyjęcie pozytywne | 43 proc. |
60 proc. (58/96) | Skuteczność w ataku | 52 proc. (50/97) |
5 | Błędy w ataku | 9 |
7 | Bloki | 6 |