Liga Mistrzów, gr. B: Sprawy polityczne odłożono na bok

Mimo napiętej sytuacji na linii Rosja - Turcja drugie spotkanie pomiędzy Dynamem Moskwa i Ziraat Bankasi Ankara doszło do skutku. Na boisku zdecydowanie lepszy okazał się rosyjski zespół, który wygrał 3:0 i objął prowadzenie w tabeli.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

W grupie B pierwszy pojedynek w ramach czwartej kolejki rozegrały VfB Friedrichshafen i Paris Volley. Niemiecka drużyna odniosła premierowe zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, wygrywając u siebie 3:0. W drugim starciu siatkarze Dynamo Moskwa podjęli zespół Ziraat Bankasi Ankara.

Do pierwszego spotkania pomiędzy obiema drużynami nie doszło, ponieważ zespół z Superligi, ze względu na napiętą sytuację polityczną pomiędzy Rosją i Turcją, nie pojechał do Ankary. Na razie CEV nie zadecydował o ewentualnym walkowerze dla drużyny znad Bosforu.

Premierowa odsłona meczu, którego pierwszym sędzią była Agnieszka Michlic, nie była wielkim widowiskiem. Gra obu zespołów opierała się przede wszystkim na skrzydłowych. Punkty dla gości zdobywał głównie były gracz Effectora Kielce Marcus Nilsson. Z kolei po drugiej stronie siatki Siergiej Grankin kierował piłki na lewe i prawe skrzydło, bowiem efektywnie grali Jurij Bierieżko i Paweł Krugłow. Losy seta rozstrzygnęły się po drugiej przerwie technicznej. Od stanu 18:18 gospodarze zdobyli cztery punkty z rzędu i pewnie triumfowali 25:21.

Identyczny wynik padł w drugiej partii. Obraz gry w tym secie także niewiele różnił się od poprzedniej odsłony. Turecka drużyna równorzędną walkę z rywalami prowadziła mniej więcej do 20 punktu. Później dwie udane kontry pozwoliły zawodnikom Dynama zbudować przewagę, która wystarczyła do spokojnej wiktorii. Przyjezdnym w odniesieniu lepszego wyniku nie pomogła nawet skuteczniejsza niż na początku meczu gra przyjmującego Alexandra Ferreiry.

Wynik trzeciej partii na to nie wskazywał, ale to właśnie w tym secie najbardziej uwidoczniła się przewaga miejscowych w czwartkowym starciu. Podopieczni Fernando Munozy nie potrafili już tak skutecznie "zatuszować" swoich problemów w przyjęciu. Sergiej Grankin i jego koledzy w środkowej fazie seta wypracowali sobie trzypunktowe prowadzenie i za sprawą wysokiej skuteczności w pierwszej akcji utrzymali je do końca partii. Tą odsłonę i cały pojedynek zakończył pewnym atakiem z lewego skrzydła Jurij Bierieżko.

Dynamo Moskwa - Ziraat Bankasi Ankara 3:0 (25:21, 25:21, 25:22)

Dynamo: Bierieżko (14), Grankin (2), Krugłow (17), Holt (1), Markin (13), Filippov (6), Ermakow (libero) oraz Szczerbinin (6), Pankow, Birjukow

Ziraat: Ferreira (14), Koc (2), Nilsson (13), Savas (3), Rauwerdink (13), Dagci (3), Done (libero) oraz Demir, Gungor, Kilic (libero)

Tabela grupy B:

Miejsce Drużyna Mecze Z-P Sety Punkty
1. Dynamo Moskwa 3 2-1 8:3 7
2. Ziraat Bankasi Ankara 3 2-1 6:4 6
3. Paris Volley 4 2-2 6:8 5
4. VfB Friedrichshafen 4 1-3 4:9 3

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×