Michał Winiarski: To moje ulubione święto

Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas dla zawodników również z tego względu, że mają wolne od treningów i mogą się spotkać z najbliższymi. - To okres, w którym mamy troszkę wytchnienia - powiedział Michał Winiarski.

Siatkarze występujący w PlusLidze, którzy nie otrzymali powołań do reprezentacji, mogą się cieszyć najdłuższą przerwą od rozgrywek od wielu lat. Zawodnicy PGE Skra Bełchatów ostatni trening odbyli 23 grudnia, a do ćwiczeń powrócą dopiero 2 stycznia.

Tym razem odpocząć będzie mógł także przyjmujący brązowych medalistów poprzedniego sezonu oraz kapitan mistrzów świata. - Nie będę ukrywał, że to moje ulubione święto. Czas, w którym wszyscy razem w końcu możemy się spotkać i zasiąść w dużym gronie do kolacji wigilijnej. Okres, w którym mamy troszeczkę wytchnienia i zapominamy o tym, czym żyjemy na co dzień - przyznał Michał Winiarski.

- Uwielbiam jak dzieci rozpakowują prezenty. Mam nadzieję, że mój starszy syn tego nie przeczyta, bo dalej wierzy w Świętego Mikołaja i strasznie w domu pilnujemy, żeby tak było dalej. Pamiętam jak byłem mały, to sprawiało mi to największą frajdę. Dlatego chcę, żeby jak najdłużej w niego wierzył. Z punktu religijnego, to święto też jest dla nas bardzo ważne. Cieszę się, że ten czas nadchodzi. Widać już na ulicach, na domach, że święta coraz bliżej. To jest ten okres, który naprawdę uwielbiam. Szkoda tylko, że nie ma śniegu - zakończył.

Źródło artykułu: