Reprezentacja Polski siatkarek dotarła do Ankary

Reprezentacja Polski siatkarek, która za kilka dni walczyć będzie o prawo gry na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, dotarła do Ankary. Mimo niewielkiego opóźnienia, lot odbył się bez przeszkód.

Biało-Czerwone dotarły do stolicy Turcji po spokojnej podróży z 10-minutowym opóźnieniem. Po przybyciu polskie siatkarki udały do hotelu.

Rozgrywająca Joanna Wołosz nie ukrywa, że w ekipie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak trudne zadanie czeka nasz zespół. W fazie grupowej rywalkami Polek będą zespoły Rosji, Belgii i Włoch. Awans do półfinałów wywalczą dwie najlepsze ekipy. Prawo gry na turnieju olimpijskiego zdobędzie tylko zwycięzca turnieju. Drużyny, które wywalczą miejsca drugie i trzecie uzyskają prawo startu w majowym turnieju interkontynentalnym.

- W Ankarze weźmiemy udział w małych mistrzostwach Europy. Z kontynentalnej czołówki zabraknie tylko Serbek. Chcemy w tym turnieju coś osiągnąć, udowodnić, że potrafimy grać i stanowimy siłę indywidualnie oraz jako drużyna - cytuje słowa 25-letniej siatkarki serwis pzps.pl.

W ramach przygotowań do turnieju, Biało-Czerwone rozegrają mecze towarzyskie z Chorwacją i Turcją.

Komentarze (0)