Sławomir Stolc: Jestem głodny gry

Sławomir Stolc został wypożyczony z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle do Effectora Kielce. - Jestem głodny gry i gotowy na rywalizację i już nie mogę doczekać się pierwszego meczu - zapewnił zawodnik.

Sławomir Stolc w poprzednim sezonie reprezentował barwy Lotosu Trefla Gdańsk, w przerwie zmienił klub na ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. W tym zespole nie mia szans na grę, na jego pozycji rywalizacja jest szczególnie zacięta. Sam Deroo, Kevin Tillie czy Rafał Buszek spisywali się dobrze i to na nich stawiał Ferdinando De Giorgi.

Przyjmujący, na zasadzie wypożyczenia, przeszedł do Effectora Kielce. Ma przede wszystkim zastąpić Krzysztofa Wierzbowskiego, który rozwiązał kontrakt pod koniec grudnia. - To była przemyślana decyzja. Gdy tylko dowiedziałem się, że jest taka szansa, długo się nie zastanawiałem. Wiem, że tutaj będę miał dużo większą szansę gry niż w Kędzierzynie-Koźlu - zapewnił zawodnik.

- W poprzednich klubach mało grałem, ale nie uważam, że ten czas zmarnowałem. Dużo mogłem się od nich nauczyć i teraz zamierzam to wykorzystać. Jestem głodny gry i gotowy na rywalizację i już nie mogę doczekać się pierwszego meczu - podkreślił Stolc.

Komentarze (0)