Reprezentacje Francji i Belgii umówiły się na dwa sparingi. Pierwszy z nich, rozgrywany we wtorek, miał charakter otwarty. Środowy będzie już zamknięty dla kibiców.
Choć Laurent Tillie postawił na najmocniejszy skład, jego podopieczni nie zdołali wygrać nawet seta z Belgami. Po wyrównanej pierwszej i drugiej odsłonie, w trzeciej partii goście okazali się znacznie lepsi, pewnie zwyciężając do 18.
W belgijskiej drużynie nie grali Bram Van den Dries, Pieter Coolman, Dennis Deroey oraz Seppe Baetens.
Podopieczni Dominique Baeyensa zagrają w Berlinie w grupie z Polakami i Serbami, natomiast Francuzi z Rosją, Bułgarią i Finlandią.
Francja - Belgia 0:3 (23:25, 22:25, 18:25)
Francja: Toniutti, Rouzier, Le Roux, Le Goff, Ngapeth, Tillie, Grebennikov (libero) oraz Marechal
Belgia: Deroo, Verhees, Van Walle, Rousseaux, Van de Voorde, Ribbens (libero) oraz Klinkenberg, D’Hulst, Van de Velde