Ozge Cemberci: Drugie miejsce w "polskiej grupie" jest otwarte

- Nie ukrywam jednak, że chcemy zdobyć bilet na Igrzyska Olimpijskie już teraz w Ankarze - zapewnia Ozge Cemberci, która powraca po przerwie do reprezentacji Turcji, by pomóc drużynie w awansie do Rio de Janeiro.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Ozge Kirdar Cemberci po dwóch sezonach gry w Polsce przeniosła się do Lokomotiwu Baku, a także postanowiła powrócić do reprezentacji Turcji, by pomóc swoim rodaczkom wywalczyć awans na igrzyska.

Kto według rozgrywającej zdobędzie bilet na tegoroczną imprezę? - Oczywiście chciałabym, żeby to była właśnie Turcja. Jest jeszcze dodatkowa możliwość na wywalczenie awansu do Rio poprzez walkę w turnieju w Japonii - szansę na to mają zespoły z drugiego i trzeciego miejsca. Nie ukrywam jednak, że chcemy zdobyć bilet na Igrzyska Olimpijskie już teraz w Ankarze, a później ze spokojem czekać na pozostałe zespoły z którymi zagramy w Brazylii - zapewniła zawodniczka.

Turcja zagra w grupie z Holandią, Niemcami i Chorwacją, natomiast w drugiej grupie zagrają Biało-Czerwone, których przeciwniczkami będą Rosjanki, Włoszki i Belgijki. - Moim zdaniem zdecydowanym faworytem grupy jest Rosja, otwartą kwestią pozostaje jednak kto zajmie drugie miejsce. Każdy zespół stać na walkę o tą lokatę, ten kto będzie miał dobry dzień albo trafi odpowiednio z formą ma szansę zawalczyć o awans - stwierdziła Cemberci.

Na początek rosyjska potęga. Polki nie spuszczają głów
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×