Kw. do IO: Trenerzy zgodni - wszystkie drużyny miały mało czasu na przygotowania

We wtorek w Berlinie rozpocznie się turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Trenerzy drużyn biorących udział w walce o awans do Rio de Janeiro zgodnie przyznają, że największym problemem był brak czasu na przygotowania.

W Berlinie osiem reprezentacji walczyć będzie o przepustkę na igrzyska olimpijskie. Pewny występu w Rio de Janeiro będzie tylko zwycięzca turnieju. - Wydaje mi się, że to jeden z najpiękniejszych turniejów siatkówki, jaki kibice mogą sobie wyobrazić. Staraliśmy się maksymalnie wykorzystać czas na przygotowanie, bo mieliśmy go niewiele, aby wypracować formę. Wszyscy zawodnicy dali z siebie wszystko, ale trudno powiedzieć mi, na jakim etapie jest nasza forma. Każdy mecz będzie dawał mi więcej jasności - powiedział trener reprezentacji Francji, Laurent Tillie.

Właśnie na brak czasu na odpowiednie przygotowania zwracali uwagę szkoleniowcy wszystkich drużyn biorących udział w berlińskim turnieju. - Myślę, że wszystkie zespoły mają dokładnie te same problemy, a podstawowym z nich jest krótki okres przygotowania do turnieju. Myślę, że nikt z moich kolegów trenerów nie podjąłby się typowania faworytów turnieju. Wierzę, że nasza praca w ciągu ostatnich kilku dni zaowocowała, bo mieliśmy kilku nowych graczy - przyznał trener Bułgarów, Plamen Konstantinow.

W gronie uczestników zmagań w Berlinie są Finowie, którzy skazywani są na pożarcie. - Bardzo cieszymy się na ten turniej, ponieważ będzie to świetne przeżycie również dla kibiców. Mamy tutaj mistrzów olimpijskich, mistrzów Europy, mistrzów świata, dlatego sam powód udziału w tak szacownym gronie jest dla mojej reprezentacji ogromnym zaszczytem. Mieliśmy krótki okres przygotowania i naturalnie wymieniliśmy kilku zawodników w reprezentacji. Niemniej jednak moim głównym celem jest sprawienie kłopotów faworytom - powiedział szkoleniowiec reprezentacji Finlandii, Tuomas Sammelvuo.

O ile Finowie nie są zaliczani do grona faworytów, o tyle celem Rosjan jest wywalczenie awansu do igrzysk. - Bardzo trudno jest mi ocenić na tym etapie formę pozostałych zespołów. Ja wraz z zespołem miałem zaledwie tydzień na przygotowania, dlatego myślę, że kolejne spotkania w naszym wykonaniu pokażą nam krok po kroku naszą dyspozycję. Nie podejmę się typowania faworytów - stwierdził Władimir Alekno.

Komentarze (0)