Kw. do IO: Niemcy nie dali szans Serbom w "polskiej" grupie i zrobili kolejny krok do Rio

Materiały prasowe / cev.lu
Materiały prasowe / cev.lu

W drugim dniu rywalizacji w grupie A europejskiego turnieju kwalifikacyjnego do IO 2016, reprezentacja Niemiec w trzech setach ograła Serbię.

W swoich pierwszych meczach podczas berlińskiej imprezy Niemcy w trzech setach uporali się z Belgią, natomiast Serbowie ulegli 1:3 kadrze Polski. Dla obydwu ekip to spotkanie miało ogromny ciężar gatunkowy, gdyż przegrany mógł praktycznie zapomnieć o awansie do półfinału zmagań.

Na samym początku potyczki zespoły z Niemiec oraz Serbii badały swoje możliwości (6:6), lecz z czasem zaczęła się zarysowywać przewaga Georga Grozera i spółki (9:7). Trudny do zatrzymania dla przeciwników był przyjmujący Christian Fromm, zaś zawodził Aleksandar Atanasijević (15:8). Podopieczni Nikoli Grbicia mieli duże problemy w ofensywie, dzięki czemu niemieccy siatkarze prowadzili 20:13. Plavich już nie było stać na zryw, a set zakończył się triumfem Niemiec 25:20.

Od startu drugiej partii na boisku pojawił się Marko Ivović, który starał się podrywać swoją ekipę do walki (3:4). Jednak gospodarze turnieju nie zamierzali spuszczać z tonu i potrafili odrobić straty z nawiązką po skutecznym bloku Marcusa Boehme (9:8). Na placu gry trwała wymiana ciosów, a żadnej z drużyn nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (20:20). W końcowym rozrachunku wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi (24:24), zaś w niej dwie decydujące akcje lepiej rozegrali Niemcy (26:24), którzy byli już o krok od zwycięstwa w tej konfrontacji.

Serbscy zawodnicy po porażce w końcówce drugiej części pojedynku jakby się podłamali, co skrzętnie wykorzystał Grozer, posyłając na stronę rywali trudne zagrywki (4:1). Gracze prowadzeni przez Vitala Heynena lepiej radzili sobie w bloku i wydawało się, że już nic w tym starciu się nie wydarzy (10:6). Jednakże duet Aleksandar Okolić - Atanasijević postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wyprowadził swoją kadrę na prowadzenie 16:15. Na odpowiedź Georga Grozera nie trzeba było długo czekać, a jego atomowe serwisy sprawiły, że reprezentanci Niemiec wypracowali sobie trzypunktową przewagę (20:17). Gospodarze już nie zaprzepaścili swojej szansy (25:20) i wygrali mecz 3:0.

Niemcy - Serbia 3:0 (25:20, 26:24, 25:20)

Niemcy: Kampa (1), Kaliberda (8), Boehme (9), Grozer (19), Fromm (12), Collin (6), Tille (libero) oraz Steuerwald M. (libero), Hirsch, Dunnes, Steuerwald P. (1).

Serbia: Jovović, Petrić (6), Stanković (2), Atanasijević (17), Kovacević (1), Podrascanin (6), Majstorović (libero) oraz Rosić (libero), Brdjović (2), Ivović (6), Lisinac (2), Katić, Okolić (4).

Tabela grupy A:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Niemcy 2 2-0 6:0 6
2. Polska 1 1-0 3:1 3
3. Serbia 2 0-2 1:6 0
4. Belgia 1 0-1 0:3 0

Serbia - Polska: Możdżonek broni na 12. metrze!

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: