Cerrad Czarni - Łuczniczka: Wróciła siła radomian na skrzydłach
Sobotnim zwycięstwem nad zespołem z Bydgoszczy podopieczni Raula Lozano przerwali serię pięciu kolejnych porażek. Najbardziej wyróżniającą się postacią meczu był Artur Szalpuk, MVP.
/ WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
Cerrad Czarni po raz drugi w sezonie 2015/2016 PlusLigi pokonali Łuczniczkę. O ile pierwsze starcie pomiędzy obiema drużynami nie dostarczyło zbyt wielu emocji, o tyle sobotni mecz trzymał w napięciu. Widzom mogły podobać się pierwsze trzy sety.
Wyższość gospodarzy widać również w statystykach. Statuetkę MVP zasłużenie otrzymał Artur Szalpuk. Przyjmujący zdobył 21 punktów, co prawda tyle samo, co jego kolega z drużyny, Bartłomiej Bołądź, ale skuteczniej atakował. W tym elemencie zaliczył 58 proc. (skończonych 15 na 26 prób). Dołożył do tego cztery bloki i dwa asy serwisowe. Zanotował 33 proc. przyjęcia perfekcyjnego i 67 dokładnego. Leworęczny atakujący radomskiej ekipy miał natomiast 49 proc. w ataku (17/35), ponadto posłał na drugą stronę siatki asa serwisowego i trzykrotnie zatrzymał rywali.
Po stronie bydgoszczan wyróżnili się Kevin Klinkenberg i Jakub Jarosz. Obaj zgromadzili po 13 punktów, choć ich skuteczność w ataku nie była tak wysoka, jak skrzydłowych Czarnych. Zanotowali odpowiednio 41 i 46 proc. w tym elemencie. U pierwszego z nich "kulało" jednak przyjęcie - trzy błędy i zaledwie 17 procent dogrania perfekcyjnego oraz 39 dokładnego. Po 10 "oczek" dołożyli zaś Michał Ruciak i Grzegorz Kosok.
Wojskowi byli lepsi od przyjezdnych w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Najmniejszą różnicę widać w przyjęciu, jednak na siatce górą byli już zdecydowanie podopieczni Raula Lozano.
Porównanie statystyk:| Cerrad Czarni Radom | Element | Łuczniczka Bydgoszcz |
|---|---|---|
| 4 | Asy serwisowe | 3 |
| 13 | Błędy w zagrywce | 12 |
| 59 proc. (3 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 54 proc. (4 błędy) |
| 55 proc. (60/110) | Skuteczność w ataku | 47 proc. (56/118) |
| 9 | Błędy w ataku | 10 |
| 11 | Bloki | 7 |
