Powodem takiej decyzji jest przeciągający się w czasie powrót do optymalnej dyspozycji po kontuzji barku. - Wracający do zdrowia, atakujący Grzegorz Szymański, nie jest jeszcze w stanie w pełni swoich dotychczasowych możliwości pomóc drużynie. Dziękujemy mu za pracę, jaką włożył w treningi z zespołem, za atmosferę, którą tworzył w szatni, za wspieranie swoich młodszych kolegów z drużyny cennymi uwagami, popartymi wieloletnim doświadczeniem sportowym. Życzymy mu dojścia do pełni sił i mamy nadzieję zobaczyć go na siatkarskich boiskach w swojej najlepszej formie - powiedział prezes biało-czerwono-niebieskich, Jacek Sęk.
Effector Kielce był dziewiątym klubem w karierze Grzegorza Szymańskiego. Wcześniej kibice mogli oglądać pochodzącego z Ostrowca Świętokrzyskiego zawodnika między innymi w barwach Indykpolu AZS Olsztyn, PGE Skry Bełchatów, AZS-u Częstochowa czy AZS Politechniki Warszawskiej.