Grzegorz Łomacz: Musimy być bardziej skoncentrowani

Siatkarze Cuprum Lubin w sobotnim spotkaniu 15. kolejki PlusLigi tylko w jednym secie oddali inicjatywę częstochowskiemu AZS-owi. W pozostałych partiach dominowali, a główna w tym zasługa rozgrywającego Grzegorza Łomacza.

Kadrowicz Stephane'a Antigi często mylił przemieszczających się przy siatce częstochowian, którzy mieli problemy z postawieniem skutecznego bloku. W efekcie AZS dość szybko przegrał dwie pierwsze partie. Podniósł się w trzecim secie i z animuszem rozpoczął czwartego, ale ostatecznie to podopieczni Gheorghe Cretu cieszyli się ze zwycięstwa 3:1.

MVP spotkania wybrany został Grzegorz Łomacz. Jak stwierdził, w poczynania jego i kolegów w trakcie meczu wkradł się zbyt duży luz. - Rozluźnienie w trzecim secie było zupełnie niepotrzebne. Źle rozpoczęliśmy tę partię. Cieszymy się, że wygraliśmy za trzy punkty, to jest najważniejsze, jednak na pewno nie mogą nam się przytrafiać takie momenty - skomentował rozgrywający reprezentacji Polski w pomeczowej rozmowie z dziennikarzami.

- Mieliśmy szanse w środku tego seta. Były trzy, czy cztery piłki, którymi mogliśmy przechylić losy tej partii na swoją stronę, ale uciekły nam proste sytuacje. Niestety, taka jest siatkówka. Musimy zachowywać się bardziej uważnie - kontynuował.

Kolejnym przeciwnikiem Cuprum Lubin w PlusLidze będzie drużyna AZS-u Indykpolu Olsztyn. Według Łomacza, on i jego koledzy z drużyny muszą zachować skupienie, by nie dopuszczać do podobnych sytuacji, jak w sobotę w Częstochowie, gdy z niżej notowanym rywalem dali wybić się ze swojego rytmu. - Na pewno musimy być bardziej skoncentrowani na całym dystansie spotkania i grać bardziej zespołowo w trudnych momentach, gdyż kiedy one się pojawiają to czasem ciężko nam wrócić - powiedział rozgrywający lubinian.

Komentarze (0)