Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów: Resovia zamurowała gospodarzy!

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

W spotkaniu kończącym 17. kolejkę zmagań, kibice nie doczekali się emocji i walki po obu stronach siatki. Asseco Resovia Rzeszów zmiażdżyła swoich rywali, co widać również w pomeczowych statystykach.

Największym atutem Asseco Resovii Rzeszów była z pewnością zagrywka, która odrzuciła jastrzębian od siatki i dała szansę na ustawienie skutecznego bloku. W elemencie bezpośrednich asów nie było dysproporcji, bo gospodarze zdobyli trzy oczka, a rzeszowianie cztery, ale warto spojrzeć na inne elementy, które złożyły się na wynik dobrego serwisu.

Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla nie ułatwiali rozegrania Michałowi Masnemu. Para Kanadyjczyków i libero, przyjmowali na poziomie 36 procent przyjęcia pozytywnego. W porównaniu z przyjezdnymi, jest to różnica o blisko 10 punktów procentowych.

Takie przyjęcie prokurowało również zachowanie w bloku podopiecznych Andrzeja Kowala. W tym elemencie, rzeszowianie byli bezkonkurencyjni, zdobywając aż 13 punktów! Najwięcej, bo pięciokrotnie, zablokował jastrzębian Russell Holmes. O dwa oczka mniej, od Amerykanina, miał Nikołaj Penczew. W szeregach Jastrzębia, tylko Wojciech Sobala zdobył jeden punkt w tym elemencie.

Taka ilość punktów w bloku, przełożyła się oczywiście na skuteczność w ataku. Jastrzębianie atakowali na poziomie 34 procent, przy wyniku 61 procentowym rywali. Tak wysoki wynik, siatkarze Resovii mogą zawdzięczać m.in. dzięki swojej dwójce liderów: Bartoszowi Kurkowi i Thomasowi Jaeschke (obaj po 67 proc. w ataku).

Porównanie statystyk

Jastrzębski WęgielElementAsseco Resovia Rzeszów
3 Asy serwisowe 4
11 Błędy w zagrywce 12
36 proc. (4 błędy) Przyjęcie pozytywne 46 proc. (3 błędy)
34 proc. (25/73) Skuteczność ataku 61 proc. (38/62)
6 Błędy w ataku 2
1 Bloki 13
Komentarze (0)