Dwumecz pomiędzy mistrzem Polski i Jastrzębskim Węglem zapowiada się szczególnie interesująco. Obie ekipy mają w składzie zawodników światowej klasy. Ponadto drużyna Roberto Santilliego z meczu na mecz gra coraz lepiej. W ostatniej kolejce PlusLigi pokonała AZS Olsztym bez straty seta. Natomiast forma siatkarzy z Bełchatowa bardzo się waha. W jednym secie potrafią oni zagrać rewelacyjnie, by w następnym rozczarować swoich kibiców.
Gazeta Wyborcza przypomina, że spośród polskich drużyn to właśnie Jastrzębie w ostatnich latach najczęściej wygrywało ze Skrą. Zawodnicy Daniela Castellaniego pamiętają także gorycz porażki, jakiej doznali w czwartej kolejce PlusLigi, kiedy to ulegli na własnym parkiecie ekipie Santilliego w tie-breaku.
Siatkarze zarówno Skry, jak i Jastrzębia przystąpią do tego meczu niezwykle zmobilizowani, ponieważ zwycięzca Pucharu Polski będzie grał w przyszłym roku w Lidze Mistrzów.