Indykpol AZS - Cerrad Czarni: Radomianie pójdą za ciosem?

W piątkowym spotkaniu 18. kolejki PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się z Cerrad Czarnymi Radom. Obie drużyny zajmują miejsca w środku ligowej tabeli, a w ostatnich spotkaniach notowały wahania formy.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / WP SportoweFakty / Asia Błasiak

Po siedemnastu kolejkach wyżej w tabeli PlusLigi sklasyfikowani są siatkarze Cerrad Czarnych Radom, którzy na swoim koncie mają 30 punktów i zajmują szóstą pozycję. Radomianie do niedawna byli rewelacją rozgrywek, lecz w ostatnich ośmiu spotkaniach zanotowali aż sześć porażek. Ich strata do czwartego Lotosu Trefla Gdańsk wynosi pięć punktów i trudno będzie dystans ten odrobić, zwłaszcza że gdańszczanie rozegrali mecz mniej.

Z kolei Indykpol AZS Olsztyn to ósma drużyna w ligowym zestawieniu. Zespół z Warmii do tej pory odniósł osiem zwycięstw i dziewięć razy musiał uznać wyższość rywala. Olsztynianie mają na swoim koncie 25 punktów, a o sile tej drużyny stanowią Bartosz Bednorz i Bram Van den Dries, którzy w ostatnich tygodniach mieli problemy zdrowotne. Bez nich Indykpol AZS ma problemy z odnoszeniem zwycięstw. Ekipa ta wygrała tylko jedno z pięciu poprzednich spotkań.

- Wypadł nam ze składu nominalny pierwszy atakujący i niestety musimy sobie radzić bez niego, nie tylko na meczach, ale także treningach. Wiadomo, że ciężko się trenuje w niepełnym składzie. Także Bartek Bednorz miał swoje problemy i też musieliśmy sobie radzić bez niego. To wszystko nie pomaga, ale na pewno nie jest to żadne wytłumaczenie jakiejś gorszej postawy czy gorszych wyników w niektórych spotkaniach - przyznał Maciej Zajder.

Cerrad Czarni Radom w ostatniej kolejce pokonali AZS Częstochowa. W zespole piątkowych gości nikt nie ukrywa chęci, by jak najszybciej wrócić do dobrej dyspozycji. Triumf za trzy punkty w potyczce z częstochowianami dodał wiatru w żagle radomianom. - Najważniejsze w tym spotkaniu było to, że wygraliśmy i że zdobyliśmy 3 punkty, tak potrzebne nam do klasyfikacji - mówił po starciu z Akademikami z Częstochowy Raul Lozano.

Zdaniem argentyńskiego szkoleniowca największym problemem Cerrad Czarnych są przestoje w grze i ten mankament radomianie chcą wyeliminować. - Myślę, że mamy dużo wzlotów i upadków po swojej stronie. Jesteśmy trochę w takiej niestabilnej równowadze. Do pewnego momentu gramy dobrze, a potem, nie wiadomo skąd, serię punktów zdobywa rywal, nie robiąc właściwie nic szczególnego - stwierdził Lozano.

Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom, 19.02.2016, godz. 18:00.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: popis Messiego na treningu
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×