Srecko Lisinac: Cieszymy się, że każdy z nas mógł zagrać

PGE Skra Bełchatów w rewanżowym meczu play off 12 w Ankarze potrzebowała tylko dwóch setów do zapewnienia sobie awansu. W pozostałych trzech na boisku przebywali głównie zmiennicy.

- Bardzo się cieszymy z awansu do następnej rundy Ligi Mistrzów. Wygraliśmy dwa pierwsze sety, które od początku kontrolowaliśmy i zagraliśmy w nich bardzo dobrze. Cieszymy się też, że każdy z nas mógł zagrać. Myślę, że pokazaliśmy dobrą formę - mówił po zakończonym meczu z Ziraatem Bankasi Ankara środkowy PGE Skry.

W rewanżowym spotkaniu dodatkowym przeciwnikiem bełchatowian byli fani tureckiej drużyny. Żółto-czarni nie przestraszyli się jednak atmosfery panującej w Baskent Sports Hall. Wręcz przeciwnie.

- Wszyscy uwielbiamy grać przy pełnych trybunach. W takich miejscach i przy takiej atmosferze nigdy nie jest jak w kinie, czuć emocje - stwierdza Srećko Lisinac, który zapomina już o rywalizacji w Lidze Mistrzów i skupia się na walce w PlusLidze.

- Myślimy już o niedzielnym meczu z ZAKSĄ, który będzie dla nas bardzo ważny. Musimy trochę odpocząć i dobrze się przygotować na ten pojedynek - zapowiada.

Komentarze (0)