Srećko Lisinac: Zenit wygra Ligę Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
zdjęcie autora artykułu

Bełchatowianie, mimo zwycięstwa 3:2 w pierwszym meczu, odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów, bo w rewanżu ulegli Zenitowi Kazań 0:3. - Zenit to najsilniejszy zespół w Europie - przyznał Srecko Lisinac.

- Wiedzieliśmy, że od początku będzie bardzo ciężko zagrać z Zenitem na takim samym poziomie, jak w Kazaniu. Wiedzieliśmy, że zagrają w rewanżu bardzo mocno i że trudno będzie ich pokonać raz jeszcze – mówił po rewanżowym meczu z obrońcą tytułu Srećko Lisinac.

Zenit Kazań od pierwszej do ostatniej piłki dominował w spotkaniu w Łodzi. - Zagrali pewnie, dobrze przyjmowali. Staraliśmy się serwować mocno, ale tym razem nam to po prostu nie wychodziło. Oni zagrywali znacznie lepiej. Jedynie w drugim secie mieliśmy swoje szanse na zwycięstwo, gdybyśmy byli trochę bardziej skupieni. Ale cóż zrobić, to jest sport. Kiedy prezentują taką formę jak w tym meczu, to ciężko ich pokonać jakiejkolwiek drużynie - przyznał Serb.

- Jeśli tak zagrają w Final Four, to wygrają Ligę Mistrzów także w tym roku. Myślę, że Zenit to w tym momencie najsilniejszy zespół w Europie – podsumował środkowy PGE Skry Bełchatów, który zdobył wczoraj 10 punktów (8 w ataku przy 67 proc. skuteczności, 1 zagrywką i 1 blokiem).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)